Może i nie wygląda zachęcająco, ale broni się smakiem - tak można najkrócej opisać smażenicę, czyli charakterystyczną dla Wrocławia potrawę wielkanocną. Smażenica to danie w duchu zero waste, czyli niemarnowania. Jest mieszaniną jajek i różnych mięs.
Smażenica czy też smażenina - bo i tak jest nazywana - to potrawa z Kresów Wschodnich. Jest przygotowywana w niektórych domach na śniadanie wielkanocne. Używa się do niej najczęściej wieprzowiny. Może być to zarówno kiełbasa, boczek, czy szynka.
Wszystko to kroi się w średniej grubości plastry. Nie jak na kromkę chleba, tylko trochę grubsze i smaży się na smalcu wieprzowym. Do tego nieodłącznym elementem tej potrawy jest świeżo starty chrzan i jajka - mówi Katarzyna Daniłowicz, odpowiedzialna za gastronomię we wrocławskiej Hali Stulecia.
Jajka używane do przyrządzenia smażenicy, są zazwyczaj jajkami na twardo pokrojonymi na kawałki. Niektóre przepisy podają jednak, że dodaje się do niej surowe, roztrzepane jajka. Wtedy potrawa przypomina jajecznicę.
Składniki:
Mięsa swojskie, wędzone, różne
Kilka łyżek smalcu wieprzowego
Kilka jaj
Kawałek chrzanu
Sól (nie za dużo) i świeżo mielony pieprz do smaku
Sposób wykonania:
Mięsa (boczek, kiełbasę, szynkę, karkówkę, słoninę-co kto lubi) pokroić w grubsze plastry. Jaja ugotować na twardo, ostudzić, obrać, pokroić w kawałki. Na patelni rozpuścić 2 łyżki smalcu i przesmażyć na nim mięsa. Gdy się zrumienią, wetrzeć w to świeży chrzan do smaku, wsypać posiekane jajka i smażyć jeszcze chwilę aż wszystkie składniki się zagrzeją. Doprawić do smaku solą i świeżo mielonym pieprzem.
