Nietypowa interwencja policjantów z Wałbrzycha. Kilku mężczyzn przyszło do komisariatu odebrać trumnę, którą wcześniej zostawili na ulicy dla swojego nietrzeźwego kolegi. Mężczyzna skorzystał z nietypowego schronienia. To miał być żart i właściciel zakładu pogrzebowego go zrozumiał, bo nie wystąpił o ukaranie sprawców.
Mieszkańcy dzielnicy Biały Kamień poinformowali policję, że na skwerze przy ul. Andersa stoi trumna. Była pusta, a funkcjonariusze przystąpili do ustalania, skąd wzięła się w tym miejscu, skoro nikt nie zgłosił kradzieży.
Przedwczoraj do komisariatu przyszli mężczyzn z niecodzienną prośbą: chcieli odebrać trumnę.
Byli to znajomi, którzy spędzili piątkową noc na wspólnym oglądaniu meczu piłki nożnej. Przyznali, że wypili sporo alkoholu i postanowili wyjść z mieszkania na zewnątrz. Kiedy jeden z nich zasnął na skwerze, pozostali kompani przypomnieli sobie, że u jednego z ich pracodawców w zakładzie leży... trumna.
Niecodzienną "podróż" trumny ulicą Andersa zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego.
Wzburzeni przegraną i wspomagani alkoholem, postanowili zrobić koledze "kawał". Przynieśli trumnę i zostawili ją obok śpiącego. W pewnym momencie mężczyzna położył się w jej wnętrzu i kontynuował "drzemkę". Gdy nad ranem zaczął padać deszcz, wstał i uciekł przed żywiołem.
Ta wersja zdarzeń została potwierdzona po obejrzeniu zapisów kamery monitoringu miejskiego, która uchwyciła niecodzienną "podróż" trumny ul. Andersa
Jak podkreślają policjanci, choć sytuacja miała swoje komiczne aspekty, trumna nie była własnością żadnego z mężczyzn. Na szczęście dla mężczyzn, lokalny przedsiębiorca i pracodawca jednego z uczestników zdarzenia wykazał się swego rodzaju wyrozumiałością i nie złożył zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Uznał, że to drobny incydent - skutek nadmiaru alkoholu i frustracji po przegranej piłkarzy. Po dopełnieniu formalności, trumna zostanie zwrócona właścicielowi, zaś grupę młodych mężczyzn policjanci pouczyli.
W rozmowie z funkcjonariuszami, jeden z nich stwierdził, że pozostawiona na skwerze trumna może stanowić wymowny symbol stanu drużyny po przegranym meczu piłki nożnej.