Oryginalne i nietypowe śmieci oddawane przez wrocławian do PSZOK-ów stały się eksponatami muzeum, którego pomysłodawcą jest miejska spółka Ekosystem. Można zobaczyć tu m.in. pianino wyprodukowane w Breslau, pralkę Franię, stare aparaty fotograficzne, czy prototypy kas fiskalnych.
18 marca przypada Światowy Dzień Recyklingu. Wrocławska spółka Ekosystem odpowiedzialna za koordynowanie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi wskazuje, że według danych Głównego Urzędu Statystycznego przeciętny Polak wytworzył w 2021 roku niemal 358 kilogramów odpadów komunalnych. Niespełna 27 procent z nich podlegało recyklingowi.
Aby zwrócić uwagę na konieczność segregacji odpadów Ekosystem stworzył specjalne, edukacyjne muzeum, które mieści się przy ulicy Michalczyka, w jednym z Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Eksponowane są tu najbardziej oryginalne przedmioty oddawane przez mieszkańców do PSZOK-ów. Tutaj też rozgrywają się ekologiczne warsztaty dla przedszkolaków i uczniów podstawówek.
W ubiegłym roku prowadziliśmy setki bezpłatnych warsztatów w placówkach oświatowych i skorzystało z nich ponad 11 tysięcy młodzieży. W tym roku zajęcia realizujemy w PSZOK-u. Przyjmujemy zgłoszenia grup przedszkolnych oraz klas 1-4 podstawówek. Dzieciaki dowiadują się na konkretnych przykładach, jak odpowiednio segregować śmieci, jaką drogę przebywają one w procesie recyklingu, jak długo się rozkładają albo czym w końcu jest sam PSZOK - tłumaczy Michał Sałkowski, rzecznik Ekosystemu.
Wśród eksponatów muzeum są na przykład te muzyczne, jak gitara, ukulele czy pianino z lat 20. XX wieku wyprodukowane w Breslau w fabryce Alfreda Hüttnera. Znajduje się tu też dział RTV - AGD, a w nim legendarna pralka wirnikowa Frania, maszynka do mielenia mięsa przykręcana do taboretu, kineskopowe telewizory, małe radyjka i telewizorki turystyczne, pierwsze kalkulatory czy prototypy kas fiskalnych. Są także kultowe odkurzacze - jamniki, pierwsze telefony komórkowe czy jeszcze starsze telefony z tarczą.
Znaleźć można tu także aparaty fotograficzne starego typu z manualnymi ustawieniami świateł i ostrości, stare maszyny do pisania, maszyny do szycia na czele z Łucznikami i Singerami czy gramofony. Na dziale wojskowym prezentowane są z kolei stare hełmy, maski gazowe czy żołnierskie mundury, a w sekcji dotyczącej mediów wydania Przeglądu Sportowego, Trybuny Ludu, czasopism z RFN oraz repertuaru filmowego z lat 40. ubiegłego wieku.
Ten kawałek historii ma pokazać, że recykling jest istotny i może przybierać różne formy, chociażby właśnie edukacyjnego muzeum. Ma także pomóc sentymentalnie wrócić do czasów, kiedy proekologiczne zachowania wynikały z trybu życia. Butelki na mleko były wymienne, a na zakupy chodziło się z materiałową torbą wielokrotnego użytku - zwraca uwagę Ekosystem.