W Świdnicy na Dolnym Śląsku na trzy godziny wyłączano w nocy latarnie uliczne. Powód to rosnące ceny prądu. Miasto miało w ten sposób zaoszczędzić do końca września 100 tys. złotych. Po kilku dniach na cześci ulic latarnie już jednak nie gasną. Stało sie tak, bo mieszkańcy krytykowali rozwiązanie.
Od 8 lipca w Świdnicy każdej nocy od g. 1 do 4 nad ranem nie świeciły zarówno latarnie przy drogach, jak i w parkach.
Do Wydziału Dróg i Infrastruktury Miejskiej Urzędu Miejskiego wpływały skargi od mieszkańców.
Chcemy zrewidować nasze początkowe działania i wprowadzić znaczne korekty do planu ograniczenia oświetlenia ulicznego w nocy w Świdnicy. Mając na uwadze obawy mieszkańców, szczególnie o bezpieczeństwo postanowiliśmy przywrócić oświetlenie - mówi Maciej Gleba, dyrektor Wydziału Dróg i Infrastruktury Miejskiej.
Od nocy z 12 na 13 lipca miejskie latarnie znów świecą przez całą noc. Nie dotyczy to jednak całego miasta.
Latarnie nadal nie będą świecić w godzinach od 1 do 4 rano na ulicach: Wokulskiego, Jagienki, Zagłoby, Metalowców, Stalowej oraz w Parku Centralnym.
W godzinach od 23.15 do 04.45 oświetlenie będzie wyłączone także na ulicy Pogodnej, przedłużeniu ulicy Śląskiej, w kierunku miejscowości Bystrzyca Dolna, począwszy od wiaduktu PKP (ul. Przyjaźni) oraz ulicy Przemysłowej - po stronie Kilińskiego.