Tragiczny finał poszukiwań dwóch młodych ludzi, którzy w niedzielę przy plaży w Górze Kalwarii (Mazowieckie) kąpali się w Wiśle i zniknęli w jej nurcie. Jak informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie asp. Magdalena Gąsowska, odnaleziono ciała nastolatków. Prokuratura wszczęła w sprawie śledztwo.
Trzej chłopcy kąpali się w niedzielę w Wiśle. Dwóch porwał silny nurt, jednemu udało się bezpiecznie dopłynąć do brzegu.
Zgłoszenie w sprawie tonących nastolatków - szesnastolatka i siedemnastolatka - policja odebrała ok. godz. 15.30
Ciała ofiar niedzielnego wypadku zostały odnalezione ok. kilometra od miejsca, gdzie ich ostatnio widziano. Do późnych godzin wieczornych we wtorek trwały czynności policyjno-prokuratorskie z tym związane, m.in. identyfikacja zwłok - powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie asp. Magdalena Gąsowska.
Śledztwo w sprawie podjęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Zarządzono już sekcję zwłok ofiar.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz powiedziała, że trzeci chłopak uczestniczący w niedzielnym zdarzeniu, któremu nic się nie stało i wezwał pomoc, to piętnastoletni brat młodszej z ofiar. Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopcy zniknęli pod wodą przy moście drogowym na Wiśle. Siedemnastolatek to kolega rodzeństwa - przekazała prokurator.
Przesłuchano już świadków zdarzenia.
Według wstępnych danych policji w minioną niedzielę utonęło w Polsce dziewięć osób - to najwyższa dzienna liczba takich wypadków w czerwcu - do tej pory łącznie w tym miesiącu odnotowano 38 utonięć.