W rejonie mostu rozsuwanego w Darłówku zamontowane zostały już mobilne zapory przeciwpowodziowe na obu brzegach rzeki Wieprzy. W ten sposób ta nadmorska miejscowość zabezpiecza się przed podtopieniami i cofką - podaje portal darlowo.naszemiasto.pl.
System sprawdza się przede wszystkim podczas sztormu i tzw. cofki, czyli wtłaczania wody z Bałtyku w górę rzeki. Jak poinformował Leszek Kuca, kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miejskim w Darłowie, szczelna ściana chroni Darłówko przed wylaniem wody z kanału portowego.
Mamy dodatkowo zakupionych 6 tysięcy worków, zgromadziliśmy też 50 ton piasku. Gdyby zaistniała potrzeba będziemy je układać. W ostatnich latach na szczęście nie było aż takiego zagrożenia - mówi Leszek Kuca.
Zapory, które zostały zamontowane w Darłowie są zlokalizowane na odcinku 605 metrów, od mostu rozsuwanego w górę rzeki Wieprzy.
Wysokość zabezpieczenia wynosi około 80 centymetrów.
Dodatkowo teren kanału portowego cały czas jest pod kontrolą służb.
Referat Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Darłowie jest na bieżąco z aktualną sytuacją pogodową, monitorowana jest m.in. siła wiatru. Urzędnicy są też w stałym kontakcie ze służbami Portu Morskiego Darłowo.