Lekarze-wolontariusze ze Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie ostatnich pacjentów w punkcie konsultacyjnym dla uchodźców wojennych przyjmą 24 maja. Od 8 marca, gdy otwarto punkt, do dzisiaj z bezpłatnej pomocy medycznej w tym miejscu skorzystało ok. 400 osób.
Obywatelom Ukrainy pomocy udzielało łącznie 40 lekarzy z różnych oddziałów szpitala wojewódzkiego, którzy sami układali grafiki uwzględniające ich codzienne obowiązki związane z leczeniem pacjentów w szpitalu.
Byli wśród nas między innymi interniści, nefrolodzy, onkolodzy, gastrolodzy, kardiolodzy, diabetolodzy, lekarze ratunkowi. Połączyła nas chęć pomocy sąsiadom w obliczu wojny - mówi lek. Ewa Hołda, jedna z pomysłodawczyń utworzenia punktu dla uchodźców.
Wśród problemów, z którymi pacjenci zgłaszali się do punktu przy ul. Arkońskiej, były m.in. nieuregulowana cukrzyca, przerwana chemioterapia w leczeniu onkologicznym, zaburzenia rytmu serca, nadciśnienie, AIDS czy konieczność kontynuacji leczenia immunosupresyjnego po przeszczepie.
Szczególnie trudna była sytuacja pacjentów onkologicznych - wspomina lek. Joanna Mieżyńska-Kurtycz, która z innymi lekarzami pomagała w punkcie konsultacyjnym.
Jeden z naszych pacjentów musiał przerwać chemioradioterapię guza mózgu w Kijowie. Po zgłoszeniu do punktu udało nam się szybko umówić kontynuację chemioterapii, a następnie konsultację neurochirurgiczną. Dzięki wsparciu zaprzyjaźnionych wolontariuszy udało się również znaleźć pracę dla pana i jego żony oraz szkołę dla dzieci - podkreśla.
Zgodnie z zapisami ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa uchodźcy wojenni są "uprawnieni do opieki medycznej (...) obejmującej świadczenia opieki zdrowotnej na zasadach i w zakresie, w jakim osobom objętym obowiązkowym lub dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym przysługuje prawo do świadczeń".
Innymi słowy, mogą oni bezpłatnie i na tych samych zasadach, co obywatele Polski, korzystać z porad specjalistów, wizyt u lekarzy rodzinnych czy pomocy w warunkach szpitalnych.