Jedna osoba zginęła, a kolejna jest ranna. To bilans nocnego pożaru w Częstochowie. W akcji brało udział 6 wozów strażackich.
Strażacy dostali zgłoszenie w tej sprawie we wtorek po godz. 22.
Paliło się mieszkanie w bloku na jednym z częstochowskich osiedli. Kiedy mundurowi dojechali na miejsce, ogień wydostawał się już przez okna.
Z budynku, jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, samodzielnie ewakuowało się 25 mieszkańców.
Strażacy musieli wyważyć drzwi na korytarzu, żeby dostać się do płonącego mieszkania. Jeszcze na korytarzu natknęli się na kobietę, którą natychmiast przekazano ratownikom.
Została ona zabrana do szpitala. W czasie akcji gaśniczej strażacy znaleźli też ciało mężczyzny.
Działania zakończyły się około 3.
Przyczyny pożaru będzie teraz ustalać policja.