Funkcjonariusze poznańskiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali mężczyznę sprzedającego w internecie i w darknecie leki bez wymaganych prawem zezwoleń. Samozwańczy farmaceuta trafił na trzy miesiące do więzienia.
Okazało się, że pieniądze z przestępczego procederu trafiały na konta bankowe podstawionych osób, a cały proces składania zamówień i wysyłki leków sprzedający utrzymywał w tajemnicy, aby służby nie mogły ich wykryć.
Funkcjonariusze zatrzymali również wspólnika internetowego farmaceuty, który w ramach pomocy w prowadzeniu nielegalnej działalności - założył na swoje dane rachunek bankowy służący nielegalnym transakcjom finansowym.
W ramach śledztwa przeszukano miejsca zamieszkania klientów i osób, na które były zarejestrowane telefony wykorzystywane przez podejrzanego. Znaleziono telefony komórkowe, karty SIM, sprzęt komputerowy i karty bankowe.
Dodatkowo w trakcie czynności zabezpieczono gotowe do wysyłki klientom paczki zawierające leki, 27 walizek o pojemności 62 litrów każda z lekami bądź opakowaniami po nich, przeszło 5,1 tys. opakowań i blistrów z lekami, około 20 litrów leków w substancjach płynnych, susz roślinny, ponad 80 tys. złotych i 2 sztabki złota. Na jednym z zatrzymanych laptopów w wyniku wstępnej analizy ujawniono komunikatory umożliwiające anonimową korespondencję, a także aplikacje zapewniające anonimowy dostęp do internetu - przekazał podkom. Krzysztof Wrześniowski z zespołu prasowego CBZC.
Do prokuratury w Poznaniu złożono wniosek o zabezpieczenie majątkowe na ponad 800 tys. złotych, na które składa się gotówka znaleziona podczas przeszukania i dwa mieszkania należące do podejrzanego, które kupił za pieniądze pochodzące z przestępstwa.
Internetowy farmaceuta trafił do więzienia na trzy miesiące.
Opracowanie: Klaudia Niewęgłowska