Nad Wielkopolską, szczególnie jej południową częścią, przeszła potężna ulewa. Wielkopolscy strażacy interweniowali już ponad 600 razy. "Sytuacja jest już opanowana" - mówią wielkopolscy strażacy.
Wielkopolscy strażacy otrzymali dziś już ponad 600 zgłoszeń dotyczących intensywnych opadów deszczu - głównie na południu regionu.
Łącznie było to 612 zgłoszeń, z czego 282 dotyczą powiatu ostrowskiego, 128 powiatu kaliskiego, zaś 72 odebrano z terenu powiatu pleszewskiego - powiedział oficer prasowy wielkopolskiej PSP mł. aspirant Martin Halasz.
Najwięcej zgłoszeń dotyczy powiatu ostrowskiego. Najtrudniejsza sytuacja była w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie pod wodą znalazły się ulice i samochody.
Strażacy byli wzywani głównie do wypompowywania wody z pomieszczeń znajdujących się poniżej linii gruntu.
Po godz. 8:00 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące napływającej wody do pomieszczeń serwerowni w Urzędzie Skarbowym w Ostrowie Wlkp. W zespole szkół w Jankowie Przygodzkim zalane zostały piwnice. Po godz. 10:30 mieliśmy zgłoszenie z miejscowości Wtórek, gdzie na terenie przedszkola 47 dzieci i 20 pracowników ewakuowało się ze względu na ryzyko zalania obiektu - wyliczał Martin Halasz z wielkopolskiej PSP.
Z powodu zalanej i uszkodzonej przez wodę drogi krajowej nr 12 na jej fragmencie w Kościelnej Wsi wprowadzono ruch wahadłowy. Z podobnego powodu zablokowano także drogę krajową nr 11 Jankowie (pow. pleszewski), gdzie policja wyznaczyła objazdy.