W kompleksie bunkrów w Mamerkach, gdzie w czasie II wojny światowej znajdowała się Kwatera Główna Niemieckich Wojsk Lądowych, ponownie pojawili się detektoryści. Używając georadaru i wykrywaczy metali przeszukują teren wokół fundamentów nieskończonego bunkra. To tam kilka lat temu szukano bursztynowej komnaty. Na razie z ziemi wyciągane są przedmioty codziennego użytku.
Każdego roku w Mamerkach pojawiają się detektoryści, którzy szukają pozostałości po funkcjonowaniu w tym miejscu Kwatery Głównej Niemieckich Wojsk Lądowych. Przed laty kilkukrotnie szukano w kompleksie bunkrów słynnej bursztynowej komnaty, były też odsłaniane zakopane kanały techniczne. Niczego spektakularnego jednak nie znaleziono. Nie oznacza to jednak, że ziemia nie skrywa pozostałości po II wojnie światowej.
Tym razem detektoryści pojawili się przy fundamencie bunkra, w którym kilka lat temu prowadzone były odwierty. Celem poszukiwań jest znalezienie kolejnych betonowych struktur, które doprowadzą nas do pomieszczeń, które mogą istnieć w Mamerkach. Mogą być zasypane ziemią lub zamurowane betonową strukturą - mówi Bartłomiej Plebańczyk, dzierżawca kompleksu bunkrów.
W poszukiwaniach uczestniczą pasjonaci historii z Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Jaćwież. Na razie z ziemi wyciągane są przedmioty codziennego użytku. Są to m.in. talerze, butelki, fajka. Wyposażenie bazy jest dla nas bardzo ciekawe. Możemy ocenić, jak wyglądało życie kwatery w Mamerkach, gdy byli tutaj niemieccy generałowie - mówi Plebańczyk. W kolejnych tygodniach będą trwały poszukiwania zejść do podziemi. Kluczowe będą tutaj badania georadarem. Każdy sygnał o znajdującej się pod ziemią strukturze będzie sprawdzony.
W Mamerkach w czasie II wojny światowej znajdowała się Kwatera Główna Niemieckich Wojsk Lądowych (OKH). To najlepiej zachowany ośrodek dowodzenia z czasów III Rzeszy na Mazurach. Niemcy w styczniu 1945 roku opuścili to miejsce bez walki i nie wysadzili bunkrów. Dlatego Mamerki stanowią unikatową atrakcję turystyczną. Nie były one przez lata tak popularne, jak odległa o 18 km kwatera główna Adolfa Hitlera "Wilczy Szaniec" w Gierłoży.
Kompleks w Mamerkach zbudowano w latach 1940-44. W lesie nad Mamrami ukryto 30 masywnych schronów i ponad 200 innych obiektów z cegieł i drewna. Były tam nie tylko baraki mieszkalne, wartownie i stanowiska obrony przeciwlotniczej, ale też kasyna i kuchnie, poczta, kino, szpital, sauna i stajnie. W kwaterze rezydowało 40 niemieckich generałów i 1,5 tys. żołnierzy.