Chyćka, a także Cud, miód i orzeszki - to część smaków lodów w rodzinnej lodziarni w Baborowie na Opolszczyźnie, dzięki którym uznano ją za najlepszą w Polsce w rankingu Gelato Festival. O tym, jak smakują lody o niezwykłych nazwach, opowiedział w internetowym Radiu RMF24 Tomasz Szypuła, właściciel lodziarni.
Gelato Festival World Ranking - to przygotowywany od 2019 roku ranking najlepszych lodów. Punkty w nim uwzględnione są naliczane na podstawie udziału w konkursach promowanych przez Gelato Festival (słowo "gelato" oznacza po włosku "lody").
Właśnie poznaliśmy ranking za 2024 rok. Pierwsze miejsce zajął Adam Fazekas z Budapesztu, drugie Giovanna Bonazzi z włoskiej Parony, a trzecie - Savannah G. Lee z San Fransisco. Tomasz Szypuła z Baborowa w Opolskiem uplasował się na ósmej pozycji w rankingu. I był on gościem Piotra Salaka w internetowym Radiu RMF24.
Całą rozmowę z Tomaszem Szypułą znajdziecie tutaj:
Jak mówił, w jego lodziarni dziennie sprzedaje się od 50 do 200 kilogramów lodów w kilku smakach. Śmietanka, czekolada i ostatnio pistacjowe. No i lody mistrzowskie, czyli chyćka oraz cud, miód i orzeszki - wymieniał.
Tomasz Szypuła wyjaśniał, że "chyćka to jest potoczna nazwa kwiatu z czarnego bzu, z którego robimy syrop, a potem robimy z tego syropu lody i przełamujemy je owocami albo jagody kamczackiej, albo owocami kwiatów czarnego bzu i kruszonką maślaną".
Drugim z często nagradzanych smaków - jak mówił gość Radia RMF24 - jest Cud, miód i orzeszki.
To jest jogurt, mocny grecki z naszymi orzechami włoskimi, które rosną u nas na drzewie, przełamane miodem lokalnym, gryczanym i odrobiną soli - mówił.
Podkreślał, że kluczem do sukcesu są "najlepsze składniki, odpowiedni bilans tych składników, dobre połączenia smakowe i mnóstwo serca". Wykorzystujemy to, co daje nam okolica, region i sezon. I też promujemy naszą okolicę - zaznaczył.