XV-wieczne obrazy z pochodzące z kolekcji Lanckorońskich będzie można już od piątku oglądać na wystawie w Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie. Muzeum sprowadziło dzieła z Włoch i Stanów Zjednoczonych.

Obrazy ze znamienitej kolekcji Karola Lanckorońskiego znajdują się nie tylko w Zamku Królewskim na Wawelu, ale także w słynnych muzeach, taki jak J. Paul Getty Museum w Los Angeles, Fine Arts Museums w San Francisco czy w zbiorach Fondazione Cavallini Sgarbi w Ferrarze. Od 25 października 2024 roku do 2 lutego 2025 roku obrazy pochodzące z tych właśnie instytucji będziemy podziwiać na wystawie "Arcydzieła z kolekcji Lanckorońskich. Odsłona druga". 

Ekspozycja ta powstała w szczególnym czasie. W tym roku obchodzimy bowiem 30. rocznicę daru profesor Karoliny Lanckorońskiej, która przekazała Wawelowi 87 niezwykle cennych obrazów z rodzinnej kolekcji, rozproszonej po II wojnie światowej.

Na pokazie w Zamku Królewskim na Wawelu znajdą się trzy dzieła, które Profesor Karolina Lanckorońska zmuszona była sprzedać. Są to: Święty Andrzej Masaccia (właśc. Tommaso di Giovanni Guidi), Zwiastowanie Francesca di Stefano (zwanego Pesellino), a także Święty Ansan Bartolomea di David.

Zbiory Lanckorońskich

Ogromne zbiory Karola Lanckorońskiego obejmowały sztukę starożytną i orientalną, tkaniny, porcelanę, numizmaty, a oprócz obrazów malarzy włoskich także prace artystów holenderskich, niemieckich, francuskich i hiszpańskich. Karolina Lanckorońska, świadoma artystycznej i historycznej wartości zbioru dzieł stanowiących niegdyś własność króla Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz malarstwa włoskiego wieków XV i XVI, zadecydowała o wyłączeniu ze sprzedaży tej części rodzinnej spuścizny z myślą o przekazaniu jej do zbiorów polskich.

Druga odsłona wystawy "Arcydzieła z kolekcji Lanckorońskich" upamiętnia niezwykły dar Profesor Karoliny Lanckorońskiej, przekazany Wawelowi 30 lat temu i niemający sobie równych w powojennej historii Polski. To dla nas znaczące wydarzenie. Ekspozycja jest również niepowtarzalną okazją, by te znamienite obrazy z odległych, prestiżowych muzeów obejrzeć właśnie na Wawelu - obok dużej części oryginalnej kolekcji Lanckorońskich - mówi prof. dr hab. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Dzięki stworzeniu ekspozycji "Arcydzieła z kolekcji Lanckorońskich. Odsłona druga" opisane dzieła dołączyły czasowo do wspaniałego daru profesor Karoliny Lanckorońskiej, czyli 87 obrazów, które za sprawą jej decyzji trafiły na Wawel.

Są one stałym elementem ekspozycji Zamku Królewskiego na Wawelu. Dzieła inspirowane twórczością Owidiusza, Apulejusza, Wergiliusza, Tytusa Liwiusza zdobią wnętrza I piętra i harmonijnie współgrają z XVI-wiecznymi stropami i fryzami.

Tę niezwykłą kolekcję stworzył pasjonat Włoch i Quattrocenta - jak o Karolu Lanckorońskim pisali współcześni. Obrazy kupował na europejskim rynku antykwarskim w ostatnich dziesięcioleciach XIX wieku i pierwszych latach następnego stulecia. Jego zbiory malarstwa Italii, w których zdecydowanie dominowały dzieła z wieków XV i XVI, były jedną z najsłynniejszych prywatnych kolekcji w Europie.