Ma zaledwie miesiąc, ale krakowskie zoo jest z niej bardzo dumne. W ogrodzie zoologicznym przyszła na świat panda mała. Na razie nie zobaczymy jej na wybiegu, bo mama wyprowadza malucha na spacer tylko pod nieobecność zwiedzających. Gdy młode będzie już wychodziło na wybieg, wtedy ogłoszony zostanie konkurs na imię.
Maluch to dziewczynka. Ma białe uszka, prawie czarne łapki, a reszta ciała jest ruda. Ten gatunek pand ma futro właśnie w takich kolorach. Pandy małe mają około 50 cm długości. Ich charakterystycznym znakiem jest długi ogon i trójkątny pyszczek.
Jest gatunkiem zagrożonym, dlatego tym bardziej cieszą narodziny w krakowskim ogrodzie.
Jest to pierwszy przychówek w naszym zoo, dlatego jesteśmy bardzo dumni, że się w końcu udało. W tej chwili przebywa głównie w budce, gdzie się urodziła. Mamusia ją wynosi na zewnątrz, ale wieczorami, kiedy nie ma już zwiedzających ani obsługi. Wtedy wychodzi na spacery - mówi RMF FM Teresa Grega dyrektor zoo.
Gdy młode zostanie już oficjalnie pokazane na wybiegu, wtedy rozpoczną się poszukiwania matki lub ojca chrzestnego. Ogranicza tylko wyobraźnia wymyślających imię.