Biżuterię z bursztynu, lalki w strojach krakowskich, skórzane pantofle i serdaki oraz wyroby z drewna – można kupić w krakowskich Sukiennicach, które dzisiaj obchodzą swoje święto. Wypełnione pamiątkami kramy odwiedzają głównie turyści.

Sukiennice są uznawane za najstarsze centrum handlowe w Polsce. Mieszczą 54 kramy. Jeden z nich od stu lat, z pokolenia na pokolenie, prowadzi rodzina pani Anny i pana Edwarda.

Mija 115 czy 116 lat, od kiedy moi przodkowie zaczęli pracę w handlu tu w Sukiennicach. Kontynuujemy, bo żal nam tej tradycji  - mówiła.   

Każdy kojarzy Sukiennice. Dla mnie się nie zmieniły. Jest może bardziej kolorowo i inny, większy asortyment, ale jest rękodzieło, skóra, bursztyn, na końcu kryształy. Dlatego przyprowadzamy młode pokolenie, żeby poznało to miejsce - powiedziała reporterce RMF FM Agacie Nurek jedna z turystek. 

Nazwa Sukiennic pochodzi od towaru, który dominował niegdyś w asortymencie tego miejsca, czyli od sukna. 

Początki handlu w Sukiennicach sięgają XIII wieku. Święto jest obchodzone 2 sierpnia, by upamiętnić moment, w którym w 1875 roku rozpoczął się kompleksowy remont budowli według projektu Tomasza Prylińskiego. Dzięki pracy wielu uznanych artystów i  rzemieślników gmach odzyskał swój blask. Dobudowano wówczas ostrołukowe arkadowe podcienia, mieszczące eleganckie sklepy i kawiarnie. Na piętrze otwarto galerię malarstwa polskiego.

Na obchodzone od 2005 roku święto Sukiennic zaprasza Stowarzyszenie Użytkowników i Miłośników Historii Sukiennic − Towarzystwo KRAM. 

Dziś do g. 16.00 przewodnicy z Muzeum Krakowa oprowadzają po Sukiennicach, od 17.00 do 19.00 zaplanowano zwiedzanie podziemnego Rynku.

Opracowanie: