Jest zarzut usiłowania zabójstwa z rozbojem i niebezpiecznym narzędziem dla sprawcy napadu na kantor w Krakowie. W piątek sąd podjął decyzję o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 12:30 na ul. Szczepańskiej w centrum miasta.
We wtorek 24 września 37-letni mężczyzna ubrany na czarno wtargnął do kantoru przy ul. Szczepańskiej w Krakowie i zadał pracownikowi kilka ciosów nożem w klatkę piersiową, twarz i okolice szyi.
Następnie napastnik uciekł. Wiadomo, że zabrał ze sobą gotówkę - ponad 5 tys. euro, ok. 3 tys. dolarów i 30 zł.
Obaj mężczyźni byli narodowości ukraińskiej i znali się.
Jak poinformowała reporterka RMF FM Agata Guz, sprawca został przesłuchany i przyznał się do winy. Twierdzi jednak, że nie działał z zamiarem zabójstwa.
W piątek są zdecydował o trzymiesięcznym areszcie 37-latka. Mężczyźnie grozi co najmniej 15 lat więzienia, a nawet dożywocie.
Pracownik kantoru trafił do szpitala, ale jego stan nie pozwalał na złożenie zeznań.
Przed śledczymi teraz m.in. przesłuchania świadków, strażników miejskich oraz analiza nagrań monitoringu.