W środę odbyło się pierwsze wiosenne miodobranie z miejskiej pasieki w Białymstoku. Co roku w białostockiej pasiece pozyskuje się coraz więcej miodu.
Miodobrania w Białymstoku odbywają się 4 razy w roku. W 2023 r. zebrano 245 kg miodu. Pomysł utworzenia miejskiej pasieki powstał przy okazji zakładania łąk kwietnych, jako naturalna kontynuacja tego projektu. Ule zostały zasiedlone rodzinami pszczół produkcyjnych. To pszczoły z Instytutu Pszczelnictwa w Końskowoli, z gatunku Krainka zwanego Niemką.
Miejska pasieka ma zwracać uwagę mieszkańców na rolę i wielkie znaczenie pszczół dla życia ludzi i zwierząt. To bardzo pożyteczne owady, którym zawdzięczamy nie tylko miód. Gdyby nie zapylały roślin uprawnych, to plony drastycznie by spadły. Nie byłoby chociażby jabłek, truskawek, ogórków i wielu innych owoców, warzyw czy zbóż. Dlatego dbanie o pszczoły jest bardzo ważne - podkreślił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Białostocka pasieka to projekt edukacyjny. Jest elementem programu "Ochrona owadów zapylających na obszarze Białegostoku". Dzięki realizacji tej inicjatywy Białystok został wyróżniony za działania na rzecz pszczół i innych owadów zapylających i dołączył do "Miast Przyjaznych Pszczołom".