"Wyjątkowy i spektakularny zamach, cel wybrany nieprzypadkowo , przygotowania musiały trwać tygodniami" - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Krzysztof Liedel, ekspert od spraw terroryzmu. Według niego, służby rosyjskie bardzo szybko znajdą potwierdzenie , że za tym zamachem stoją ludzie z Północnego Kaukazu.
Rosyjskie władze będą przekonywać, że zamach to element "dżihadu" ogłoszonego Rosji przez islamskich ekstremistów mieszkających w Czeczenii - mówi Krzysztof Liedel. Tak spektakularne ataki, z taką liczbą ofiar to są ataki charakterystyczne dla organizacji islamistycznych. To im zależy głównie na dużej liczbie ofiar i spektakularności - zaznacza.
Międzynarodowe lotnisko jako cel pokazuje, że przygotowanie do tego zamachu były długotrwałe i prowadzone przez profesjonalistów - dodaje.
Podkreśla także, że za chwilę Rosja odpowie na Kaukazie. Będą dużo bardziej intensywne działania na Kaukazie w sferze operacyjnej - będą aresztowania kolejne, rozbicia grup organizacji terrorystycznych.
Z jednej strony żeby pokazać skuteczność organów ścigania i służb bezpieczeństwa, a z drugiej strony - rzeczywiście osłabić potencjał organizacji terrorystycznych.