Krakowski student zamordowany przez SB Stanisław Pyjas zostanie ponownie złożony w grobie na cmentarzu w Gilowicach - dowiedział się reporter RMF FM Maciej Grzyb. Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu zakończyli badania szczątków i wydali ciało rodzinie.
Rodzina Stanisława Pyjasa złożyła dwa tygodnie temu wniosek do Instytutu Pamięci Narodowej o dodatkowe badania, prosząc jednocześnie, aby wstrzymać się z pochówkiem. Prokuratorzy odrzucili jednak wniosek i zdecydowali, że szczątki spoczną 18 czerwca w grobie.
Ze wstępnych informacji wynika, że potwierdza się wersja, iż Pyjas został śmiertelnie pobity. Ale rodzina chciała dodatkowych badań pod kątem hipotezy o zastrzeleniu studenta.
Przeczytaj fragment wniosku do prokuratorów z IPN: Wnoszę o przeprowadzenie badań laboratoryjnych za pomocą technik wykrywających ślady metali w kości w celu ustalenia:
1) Czy zabarwienia ciemno-popielate dwóch wgłębień punktowych każde o średnicy około 0,5 cm i wgłębienia podłużnego o szerokości około 0,6 - 0,8 cm, długości około 1-2cm znajdujących się w tylnej wewnętrznej części kości mózgoczaszki pochodzą od kontaktu z metalowym przedmiotem?
2) Czy zarysowanie widoczne we wgłębieniu podłużnym wymienionym powyżej w tylnej wewnętrznej części kości mózgoczaszki pochodzi od kontaktu z metalowym przedmiotem?
3) Czy kość posiadająca okrągły otwór o średnicy około 0,5 cm - 1cm widoczny za lewym oczodołem w perspektywie czołowej, doświadczyła kontaktu z metalowym przedmiotem?
4) Czy kość posiadająca ubytek widoczny za prawym oczodołem w perspektywie czołowej doświadczyła kontaktu z metalowym przedmiotem?
Szczątki Pyjasa badali biegli z Wrocławia, Bydgoszczy i Gdańska. Teraz wydadzą jedną wspólną opinię. Odpowiedzą na 22 pytania, które sformułował prokurator. Przede wszystkim chodziło o rozwianie wątpliwości co do ewentualnego zastrzelenia studenta oraz wątpliwości, czy obrażenia, które były na głowie Pyjasa, powstały od pobicia pięściami czy może od uderzeń kijem lub pałką.