Najwcześniej w piątek rozpoczną się badania techniczne wraku busa, który we wtorek zderzył się z ciężarówką w Nowym Mieście nad Pilicą - dowiedział się reporter RMF FM. W tragicznym wypadku zginęło 18 osób. Byli to pracownicy sezonowi, którzy jechali zbierać jabłka w sadzie.
Prokuratura w Radomiu szuka też świadków wypadku busa. Ich zeznania mogą pomóc w ustaleniu przyczyny tragedii. Śledczy proszą o kontakt osoby, które we wtorek od godz. 5.30 do 7 na trasie nr 707 lub w okolicach Nowego Miasta widziały ciężarową scanię z cysterną do przewozu betonu.
Kierowca betoniarki - według prokuratury - mógł być bezpośrednim świadkiem wypadku. Z relacji mężczyzny prowadzącego ciężarówkę, która zderzyła się czołowo z busem, wynika, że do wypadku doszło w momencie wyprzedzania scanii przez busa. Kierowca betoniarki miał po przejechaniu pewnego odcinka zatrzymać się, wysiąść z pojazdu, zobaczyć, co się dzieje, a potem odjechać.
Prokuratura szuka również świadków, którzy bezpośrednio widzieli tragiczny wypadek oraz użytkowników CB-radia, którzy jechali drogą 707 lub w okolicach Nowego Miasta i słyszeli informacje na temat wypadku. Świadkowie mogą zgłaszać się do Prokuratury Okręgowej w Radomiu, przy ul. Malczewskiego 7. Mogą też skontaktować się z prokuratorami telefonicznie: (48) 36 80 732, (48) 36 80 745.
Wstępne ustalenia prokuratury zakładają dwie wersje wypadku. Pierwsza to niezachowanie zasad bezpieczeństwa przez kierowcę busa, który w trudnych warunkach wyprzedzał inne auto. Druga wersja prowadzi do ustalenia, czy samochody biorące udział w wypadku były sprawne technicznie.