Policja bada zapis monitoringu miejskiego w Nowym Mieście (Mazowieckie), na którym widać ciężarową scanię z cysterną do przewozu betonu. Kierowca tego pojazdu może być głównym świadkiem tragicznego wypadku, w którym zginęło osiemnaście osób.
Specjaliści z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu starają się na podstawie zdjęcia z monitoringu zidentyfikować pojazd po numerze rejestracyjnym albo charakterystycznych napisach. Według rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzaty Chrabąszcz, zapis nie jest dobrej jakości, m.in. ze względu na to, że w czasie zdarzenia panowała mgła.
Z relacji kierowcy ciężarówki, w którą czołowo uderzył bus, wynika, że do zderzenia doszło w momencie wyprzedzania scanii do przewozu betonu przez busa. Kierowca betoniarki miał po przejechaniu pewnego odcinka zatrzymać się, wysiąść z pojazdu, zobaczyć, co się dzieje, a następnie odjechać.
12 października w Nowym Mieście nad Pilicą w wyniku czołowego zderzenia busa z ciężarówką zginęło 18 osób, jadących busem. Większość pasażerów busa nie była przypiętych pasami; siedzieli na prowizorycznych siedziskach, skrzynkach i deskach. Ranny został kierowca ciężarówki.