Hillary Clinton oficjalnie poparła kandydaturę Joe Bidena na prezydenta USA. "W tych czasach nasz kraj potrzebuje takiego przywódcy i prezydenta jak Biden" - ogłosiła Clinton podczas publicznej rozmowy online z Bidenem. Po drugiej stronie barykady stanie w listopadowych wyborach prezydenckich obecny gospodarz Białego Domu Donald Trump.
W czasie łączenia online z Joe Bidenem Hillary Clinton podkreśliła, że nie może się już doczekać momentu, w którym były wiceprezydent USA wprowadzi się do Białego Domu.
"Właściwie to chciałabym, żebyś już teraz był prezydentem" - stwierdziła Clinton, która doskonale wie, jak smakuje wyborcza potyczka z Donaldem Trumpem.
Sama kandydowała na prezydenta USA z ramienia Partii Demokratycznej w wyborach 2016 roku i - mimo zdobycia większej liczby głosów Amerykanów w powszechnym głosowaniu - ostatecznie przegrała rywalizację z kandydatem republikanów, miliarderem Donaldem Trumpem. Takie rozstrzygnięcie elekcji sprzed 4 lat było konsekwencją skomplikowanej konstrukcji amerykańskiego systemu wyborczego.
Biden - który formalnie wciąż walczy o oficjalną nominację Partii Demokratycznej - podziękował Clinton za poparcie.