Polska i Czechy - w pewnym momencie zostały opuszczone przez sojusznika - stwierdził Donald Tramp w ostrym wystąpieniu na temat polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.
Wspominając o Polsce, a także Czechach Trumpowi chodziło o zmiany w projekcie budowy tarczy antyrakietowej. Stwierdził, że polityka zagraniczna USA to klęska, bez wizji i bez celu.
Podkreślał, że Obama nie ma pomysłu na relacje z państwami Europy Środkowo-Wschodniej.
Amerykański kandydat na prezydenta zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, to szybko zniknie Państwo Islamskie.
Trump poruszył też kwestie stacjonowania wojsk USA w innych krajach. Od dawna twierdzi, że państwa powinny za to płacić. Jego zdaniem Stany Zjednoczone muszą w końcu zadbać o własne bezpieczeństwo, a nie pilnować ciągle porządku na całym świecie.
(dp)