"Kandydatem Koalicji Obywatelskiej na przyszłego premiera będzie Małgorzata Kidawa-Błońska" - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna. Jak podkreślił, opozycja do Senatu wystartuje w niekonkurencyjnym wariancie. "Nie ma formalnie współpracy, ale staramy się nie konkurować" - podkreślił. Zdaniem Grzegorza Schetyny, kandydaci opozycji dają szanse na budowę przewagi w Senacie. We wtorek - Koalicja Obywatelska - rozpoczęła kampanię przed jesiennymi wyborami.
Chcieliśmy dać szansę, żeby Polacy mogli głosować na tych, którzy (...) dobrze będą ich reprezentować w Senacie i dadzą szansę na to, żeby zbudować większość przeciwko PiS - tłumaczył Grzegorz Schetyna.
Zwyciężymy w październiku, nie mamy innego wyjścia - dodał lider PO podczas inauguracji kampanii Koalicji Obywatelskiej. Powtórzył też zapewnienie, że "nic co dane nie będzie odebrane". To - jak mówił - jest żelazne zobowiązanie całej KO. Grzegorz Schetyna tłumaczył, że kandydaci KO rozpoczynają kampanię po objechaniu Polski "wzdłuż i wszerz" i są mądrzejsi doświadczeniem spotkanych ludzi. Nasze spotkania nie ustaną - zapowiedział. Nikt kto chce dobrze rządzić nie może oderwać się od ludzi, zwykłego życia, tego błędu już nigdy nie popełnimy - dodał. Przekonywał, że dla KO "dobro ludzi jest celem, a władza środkiem do niego".
Grzegorz Schetyna powiedział również, że jest mu przykro, że nie udało się doprowadzić do porozumienia całej opozycji i wystawienia wspólnych list wyborczych. Próbowaliśmy do samego końca, ale nie wszyscy chcieli. Mamy jednak porozumienie w sprawie Senatu i za to naszym partnerem serdecznie dziękuję - przekonywał.
Trzeba patrzeć wprzód, jest się o co dla Polski bić, przecież nic nie jest przesądzone. W przyszłym miesiącu wszyscy partyjni mandaryni obecnej władzy będą mieli nietęgie miny - powiedział Grzegorz Schetyna.
Wygramy, już w październiku - zaznaczył. Zwyciężymy, bo nie mamy innego wyjścia - dodał.
Mówiąc o wieku emerytalnym i "500 plus" lider PO powtórzył, że "nic co dane nie będzie odebrane" - to jest żelazne zobowiązanie całej KO.