W sondażu opublikowanym przez telewizję publiczną ARD 64 proc. Niemców uznało, że utworzenie po wyborach parlamentarnych rządu przez dwa największe ugrupowania, partie chadeckie CDU i CSU oraz SPD, byłoby najlepszym rozwiązaniem dla kraju.
Możliwą także koalicję chadeków i partii Zieloni poparło 32 proc. ankietowanych. Centrowo-lewicowa koalicja trzech partii opozycyjnych SPD, Zielonych i Lewicy cieszy się natomiast poparciem tylko 25 proc. uczestników sondażu przeprowadzonego na zlecenie ARD przez instytut Infratest dimap.
CDU kanclerz Angeli Merkel i jej bawarski partner CSU zdecydowanie wygrały w niedzielę wybory do Bundestagu uzyskując 41,5 proc. głosów. Ich dotychczasowy koalicjant, liberalna FDP, nie wszedł do parlamentu, dlatego Merkel zmuszona jest do zawarcia koalicji z SPD lub Zielonymi. Szefowa rządu podjęła już pierwszą próbę kontaktu z socjaldemokratami, jednak największa partia opozycyjna (25,7 proc.) nie wykazała zainteresowania rozmowami do czasu posiedzenia konwentu w najbliższy piątek.
W sondażu ARD, 51 proc. uczestników wyraziło opinię, że SPD powinna podjąć współpracę z chadekami. 39 proc. uznało natomiast, że socjaldemokraci powinni pozostać w opozycji. W SPD zdania na ten temat są podzielone. Część partii uważa, że jako mniejszy koalicjant, SPD nie zdoła przeforsować w rządzie swoich propozycji i straci na współpracy. Inni działacze uważają, że udział w rządzie jest lepszy od pozostania przez kolejne cztery lata w opozycji.
Rząd CDU/CSU-SPD istniał w latach 2005-2009 i był dobrze oceniany przez media i mieszkańców Niemiec, szczególnie za skuteczną walkę ze skutkami światowego kryzysu finansowego. Po czterech latach wspólnych rządów, w wyborach w 2009 roku socjaldemokraci uzyskali najgorszy wynik w powojennej historii RFN - 23 proc.