Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, Bronisław Komorowski zdobyłby w nich 50 proc. głosów. Tak wynika z najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". Jest to o 2 proc. więcej niż przed tygodniem.
Kandydat PO zaczął oddalać się w notowaniach od głównego konkurenta - prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którego poparcie pozostało na poziomie 30 proc.
Komorowskiemu nie zaszkodziły medialne doniesienia o zamiłowaniu do polowań, kontrowersyjne wypowiedzi członków jego komitetu honorowego ani zaprezentowana przez niego samego ocena powodzi - pytany o wysoką wodę odpowiedział, że ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku". Po tym zdaniu nadano mu nawet złośliwy przydomek Hydrolog - pisze gazeta..
Trzeci jest lider SLD Grzegorz Napieralski z 5 proc. głosów.
W tym sondażu w drugiej turze Komorowski bije Kaczyńskiego na głowę stosunkiem głosów 60 do 34 proc.