Minister sprawiedliwości zarządził kontrolę w Sądzie Okręgowym w Warszawie, który nie przesłał Państwowej Komisji Wyborczej aktualnej informacji o statusie prawnym Andrzeja Leppera - dowiedziała się reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska. W poniedziałek wprowadzona w błąd PKW odmówiła rejestracji kandydatury szefa Samoobrony; we wtorek naprawiła uchybienie i pozwoliła mu na start w wyborach prezydenckich. "Na kogo oddasz głos?" - zagłosuj w sondzie.
PKW odmówiła w poniedziałek rejestracji kandydatury Leppera na podstawie informacji, którą uzyskała w Krajowym Rejestrze Karnym. Wynikało z niej, że polityk był skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego. Chodziło o wyrok z 2005 roku za znieważenie ówczesnego szefa MSZ Włodzimierza Cimoszewicza. Wyrok uprawomocnił się w 2006 roku.
We wtorek PKW otrzymała jednak wiadomość, że w lipcu ubiegłego roku Sąd Najwyższy wznowił postępowanie wobec Leppera. Sprawa znieważenia Cimoszewicza została przekazana do ponownego rozpatrzenia, a Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył ją w grudniu z powodu przedawnienia.
Przewodniczący PKW Stefan Jaworski podkreślił, że umorzenie nie zostało odnotowane w Krajowym Rejestrze Karnym ani na odpisie prawomocnego wyroku, którym dysponowała Komisja. Okazał o się zatem, że brak jest podstaw do ustalenia, że Andrzej Lepper jest skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. Wobec tego uchwałę o odmowie rejestracji należało uchylić - podsumował Jaworski.
20 czerwca o fotel prezydencki powalczy więc dziesięciu kandydatów: Jarosław Kaczyński, Bronisław Komorowski, Grzegorz Napieralski, Waldemar Pawlak, Andrzej Olechowski, Marek Jurek, Kornel Morawiecki, Janusz Korwin-Mikke i Bogusław Ziętek. Państwowa Komisja Wyborcza oficjalnie potwierdziła dzisiaj listę nazwisk.
Początkowo chęć startu w wyborach zgłosiło 23 kandydatów. Do 26 kwietnia musieli oni dostarczyć do PKW po tysiąc podpisów poparcia. Ostatecznie Komisja odrzuciła jednak sześć zgłoszeń. Chodziło o te komitety, które nie zdołały uzbierać tysiąca podpisów. Zarejestrowano więc 17 komitetów.
Komitety, które pozostały w wyborczym wyścigu, miały później czas do 6 maja do północy, by zebrać 100 tysięcy podpisów poparcia dla swojego kandydata i zarejestrować go w PKW. Udało się to dziesięciu komitetom.
Najlepszy wynik uzyskał Jarosław Kaczyński. Jego kandydaturę poparło 1,65 mln osób. Blisko 900 tysięcy podpisów mniej zebrał Bronisław Komorowski.