Ukraińcy przeprowadzili minionej nocy zmasowany atak dronami na rosyjską energetykę. Po raz kolejny uderzono w skład ropy naftowej w mieście Engels - to tam znajduje się baza lotnicza, która jest miejscem stacjonowania rosyjskiego lotnictwa strategicznego.

W nocy z poniedziałku na wtorek siły ukraińskie przeprowadziły zmasowany atak dronami na rosyjskie terytorium. Telegramowy kanał "SHOT" przekazał, że rosyjska obrona powietrzna zniszczyła ponad 200 bezzałogowców i 5 pocisków dalekiego zasięgu ATACMS.

Ukraińcy uderzyli m.in. w miasto Engels w obwodzie saratowskim, gdzie znajduje się baza lotnicza, która jest miejscem stacjonowania rosyjskiego lotnictwa strategicznego. Gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin poinformował, że w wyniku ataku uszkodzone zostało "przedsiębiorstwo przemysłowe"; rozmiar szkód nie jest znany.

Telegramowe kanały przekazały, że celem ukraińskich dronów ponownie był skład ropy naftowej. Według naocznych świadków zakład został trafiony co najmniej dwukrotnie, po czym wybuchł pożar.

Ostatni raz skład ropy w Engelsie zaatakowano w nocy 8 stycznia. Powstały w wyniku ataku pożar gaszono kilka dni - udało się to dopiero w poniedziałek. Na razie nie wiadomo, czy siły ukraińskie zaatakowały tę samą bazę paliw. Roman Busargin przekazał, że we wtorek zajęcia w szkołach w miastach Saratów i Engels będą odbywać się zdalnie.

Lokalne kanały na Telegramie, cytowane przez niezależny rosyjski portal Meduza, podały, że ukraińskie drony zaatakowały również należący do Gazpromu terminal gazu skroplonego w Kazaniu. Na terenie zakładu doszło do pożaru.

Rustam Minnichanow, prezydent Tatarstanu, na terenie którego leży Kazań, udał się na miejsce pożaru. Według niego nie ma ani ofiar, ani poważnych szkód; zaznaczył, że "wszystko pracuje normalnie".

Lotniska zawiesiły działalność

W sumie Siły Zbrojne Ukrainy minionej nocy zaatakowały za pomocą dronów 12 rosyjskich regionów. Niezależny rosyjski portal The Moscow Times przekazał, że 14 bezzałogowców zestrzelono nad obwodem rostowskim, 17 nad obwodem orłowskim, 16 nad obwodem tulskim i 15 nad obwodem samarskim. Ponadto 4 drony zniszczono nad obwodem kurskim, po 3 nad obwodami biełgorodzkim i briańskim, 2 nad Krajem Krasnodarskim i po 1 nad obwodami wołgogradzkim i woroneskim.

W czasie ataku dronów lotniska w Kazaniu, Saratowie, Tambowie, Uljanowsku i Penzie tymczasowo zawiesiły działalność.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej na razie nie zabrało głosu w sprawie ukraińskiego ataku; nie skomentowała go również ukraińska armia.