Na prezydenta Rosji Władimira Putina przeprowadzono zamachy, a do jednego z nich doszło po rozpoczęciu wojny przeciwko Ukrainie - twierdzi szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow.
Były zamachy na Putina... Nie tak dawno był nawet zamach ze strony, jak to się mówi, przedstawicieli Kaukazu. To niepubliczna informacja. Całkowicie nieudany zamach, ale miał naprawdę miejsce... Było to około dwóch miesięcy temu - powiedział serwisowi Ukraińska Prawda szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow.
Powtarzam - był nieudany. Nie ma żadnego rozgłosu o tym zdarzeniu, ale miało to miejsce - zaznaczył szef ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Ukraińska Prawda przypomina, że niedawno Budanow ocenił, że Putin znalazł się w "ślepej uliczce" - nie może ani zakończyć wojny przeciwko Ukrainie, ani jej wygrać.
Z kolei były szef brytyjskiego wywiadu MI6 Richard Dearlove we współprowadzonym przez siebie podcaście "One Decision" stwierdził, że Putin straci władzę i trafi do sanatorium w przyszłym roku.
Wysłanie Putina do ośrodka leczenia miałoby być częścią strategii, mającej na celu odcięcie go od władzy.
Teraz zaryzykuję. Myślę, że (Putin) odejdzie w 2023 roku. Prawdopodobnie trafi do sanatorium, z którego nie wyjdzie już jako przywódca Rosji - powiedział Dearlove we współprowadzonym przez siebie podcaście "One Decision".
Jak dodał były szef MI6, umieszczenie Putina w ośrodku zdrowia byłoby "elegancką" alternatywą dla puczu. Ostrzegł również, że Moskwa nie ma opracowanego planu dotyczącego następcy Putina. Dearlove sądzi jednak, że po usunięciu Putina, kontrolę przejąłby obecny sekretarz rady bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew.
W ubiegłym tygodniu dr Naunihal Singh wykładowca w US Naval War College w Newport, który zbadał około 500 zamachów stanu na całym świecie, stwierdził, że szanse zamachu stanu w Rosji są teraz większe niż przed agresją tego kraju na Ukrainę. Według niego ryzyko dla Władimira Putina będzie rosło wraz z problemami związanymi z wojną na Ukrainie oraz coraz ostrzejszymi sankcjami Zachodu.
Wprawdzie rosyjski prezydent wyeliminował swoich głównych konkurentów i zamach stanu jest mało prawdopodobny, to jednak po agresji na Ukrainę sytuacja się zmieniła - twierdzi Singh w wywiadzie dla holenderskiego portalu NOS.
Naturalnie jest mało prawdopodobne, w perspektywie krótkoterminowej, że rosyjscy generałowie wkrótce podejmą próbę obalenia Putina - stwierdził amerykański ekspert. W jego ocenie wynika to z tego, że gospodarka kraju korzysta na gwałtownie rosnących cenach paliw, a prezydent Rosji całkowicie panuje nad służbami bezpieczeństwa i siłami zbrojnymi.
Singh twierdzi jednak, że w dłuższej perspektywie pozycja obecnego gospodarza Kremla może być zagrożona. Jeżeli armia będzie nadal ponosiła straty, wówczas generałowie mogą zacząć konspirować - uważa naukowiec.