379 placówek oświatowych uszkodziły od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie – poinformowało ukraińskie ministerstwo edukacji na stronie internetowej poświęconej zniszczonym szkołom.
Rosyjscy okupanci bezlitośnie niszczą przedszkola, szkoły, szkoły zawodowe, college'e, ale najokrutniejsze i najbardziej bolesne straty to setki istnień ludzkich utraconych z ręki agresora - oznajmił szef resortu Serhij Szkarłet.
Na stronie saveschools.in.ua znajduje się interaktywna mapa z aktualizowanymi informacjami o liczbie placówek edukacyjnych uszkodzonych i zniszczonych wskutek rosyjskiej inwazji. Jak podało ministerstwo, na razie jest ona niepełna, nie obejmuje bowiem obwodów charkowskiego, czernihowskiego i ługańskiego.
Z kolei Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że wojska rosyjskie wykorzystują infrastrukturę cywilną do rozmieszczania broni i sprzętu wojskowego
"Odnotowano powtarzające się przypadki wykorzystywania przez wroga infrastruktury cywilnej, w tym miejsc kultu religijnego, do umieszczania stanowisk strzeleckich, rozmieszczania broni i sprzętu wojskowego" - czytamy w komunikacie.
"Siły okupacyjne nie odniosły znaczących sukcesów w prowadzeniu operacji ofensywnej na wszystkich kierunkach. Główne wysiłki okupantów koncentrowały się na zabezpieczeniu i utrzymaniu zajętych wcześniej pozycji. (...) Siły zbrojne Ukrainy zadały miażdżące ciosy w infrastrukturę na tyłach nieprzyjaciela w celu zakłócenia systemu wsparcia logistycznego. (...) W dniu poprzednim ukraińskie lotnictwo zestrzeliło cztery samoloty, trzy śmigłowce i bezzałogowe statki powietrzne" - poinformował w podsumowaniu operacyjnym Sztab Generalny.
W jego ocenia, morale i stan psychiczny nieprzyjaciela pozostaje niski, co prowadzi do odmowy przez żołnierzy rosyjskich wykonywania rozkazów dowództwa.