Siły rosyjskie zbombardowały w sobotę obóz wojskowy w Charkowie. Zginęło czterech żołnierzy Gwardii Narodowej Ukrainy.
Zobacz również naszą relację z kolejnego dnia inwazji Rosji na Ukrainę
Władze informują o "brutalnych bombardowaniach" infrastruktury cywilnej w mieście.
"Samolot wroga zrzucił bomby na miasteczko wojskowe w nocy z piątku na sobotę. Zginęło czterech wojskowych; są ranni" - poinformowała Ukrainska Prawda, powołując się na dowództwo Gwardii Narodowej.
Władze obwodu charkowskiego informują również, że miasto jest brutalnie bombardowane. Lotnictwo zaatakowało Unifecht - charkowską bazę sportową przy ulicy Jarosza 14. To całkowicie cywilny obiekt, osiedle mieszkaniowe - powiedział Ukraińskiej Prawdzie wiceszef władz obwodowych Roman Semenucha.
Rosyjskie samoloty kontynuują brutalne bombardowania miasta, zwłaszcza centrum - przekazał urzędnik.
Portal Suspilne Charkiw opublikował zdjęcia zniszczonego kompleksu sportowego, który należy do Charkowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Karazina.
Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy poinformowała z kolei, że według stanu na godz. 16 czasu polskiego w mieście w wyniku ataków lotniczych ucierpiało blisko 10 wielopiętrowych bloków mieszkalnych.
O godzinie 20.02 czasu polskiego w mieście znowu ogłoszono alarm przeciwlotniczy.