„Retoryka Rosji w sprawie broni jądrowej jest niebezpieczna i nieodpowiedzialna” – przekazała rzeczniczka NATO Oana Lungescu odnosząc się do wczorajszych słów Władimira Putina, który ogłosił, że Moskwa i Mińsk porozumiały się w kwestii rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na terenie Białorusi. Do sprawy odniósł się też rzecznik polskiego MSZ. „Potępiamy wzmacnianie zagrożenia dla pokoju w Europie i na świecie” – przekazał Łukasz Jasina.
NATO skrytykowało przywódcę Rosji za jego wypowiedź dotyczącą rozmieszczenia taktycznej broni nuklearnej na Białorusi.
Sojusz ściśle monitoruje sytuację. Nie zauważyliśmy żadnej zmiany jeżeli chodzi o postawę Rosji ws. broni jądrowej, która sprawiłaby, że musielibyśmy korygować naszą strategiczną postawę nuklearną - przekazała rzeczniczka NATO Oana Lungescu.
Przedstawicielka Sojuszu stwierdziła, że Rosja wprowadza opinię publiczną w błąd, twierdząc, że porozumienie z Białorusią jest konieczne ze względu na NATO-wski program współdzielenia taktycznej broni jądrowej. Sojusznicy NATO działają z pełnym poszanowaniem umów międzynarodowych. Rosja z kolei konsekwentnie łamie zobowiązania w zakresie kontroli uzbrojeń, choćby ostatnio zawieszając swój udział w porozumieniu o redukcji uzbrojeń strategicznych Nowy START - dodała.
Z kolei szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell wezwał w niedzielę władze Białorusi, by powstrzymały się od rozmieszczania na swoim terytorium rosyjskiej broni jądrowej. Borrell ostrzegł, że w przypadku zainstalowania na swoim terytorium rosyjskiej broni jądrowej Białoruś może zostać objęta dalszymi sankcjami.
"Przyjmowanie przez Białoruś rosyjskiej broni atomowej na własnym terytorium oznaczałaby nieodpowiedzialną eskalację i zagrożenie dla europejskiego bezpieczeństwa. Białoruś może to jeszcze powstrzymać, to jej wybór. UE jest gotowa odpowiedzieć dalszymi sankcjami" - napisał Borrell w tweecie.