Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow w wywiadzie dla stacji "Russia Today" zapowiedział, że Rosja będzie atakować transporty z bronią dla Ukrainy.
Jak stwierdził Ławrow, każdy ładunek, który wjedzie na terytorium Ukrainy, a który Rosja uzna za transport broni, stanie się uzasadnionym celem.
Rosyjski minister odniósł się też do informacji o możliwych dostawach przeciwlotniczych zestawów rakietowych S-300 dla Ukrainy. Wyraził sprzeciwił wobec tych pomysłów.
Ławrow tłumaczył, że kraje NATO, które dysponują tymi sowieckimi i rosyjskimi systemami obrony przeciwrakietowej, nie mogą samodzielnie przekazywać tego sprzętu krajom trzecim. Wykluczają to umowy międzyrządowe zawarte podczas nabycia tego sprzętu i certyfikaty użytkownika.
Taką decyzję przekazał w czwartek minister obrony Jaroslav Nad’ po spotkaniu w Bratysławie z ministrem obrony USA Lloydem Austinem. Szef Pentagonu powiedział, że rozmowy na ten temat trwają.
Austin poinformował, że rozmowy prowadzone są także z innymi partnerami. System S-300 mają także Bułgarzy i Grecy. Słowacki minister obrony potwierdził, że jego kraj jest gotów przekazać system natychmiast, ale musi otrzymać zastępczy system obronny.