Jesteśmy gotowi szkolić ukraińskich pilotów myśliwców we Francji – powiedział prezydent Emmanuel Macron w wywiadzie dla telewizji TF1. Rosyjskie wojska przechodzą do obrony właściwie na całej linii frontu, ponieważ nie mają wystarczających sił i środków, w tym rezerw, by powtórzyć na Ukrainie duże operacje ofensywne - oznajmił przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow. Państwa G7 na organizowanym w tym tygodniu szczycie w Japonii zamierzają nałożyć nowe sankcje na Rosję. Najważniejsze wydarzenia związane z 445. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę zebraliśmy w naszej relacji z 15.05.2023 r.
Rosyjskie siły wykradają dzieci z miejsc zamieszkania i nauki na okupowanych ukraińskich terytoriach - poinformowała przedstawicielka administracji prezydenta Ukrainy Daria Zariwna.
Według ukraińskich danych siłą wywieziono z Ukrainy do Rosji ok. 20 tys. dzieci. "Choć liczba takich zbrodni może być znacznie wyższa i może wynosić ponad 100 tys." - napisała na Telegramie Zariwna.
W Kijowie odbył się w poniedziałek wieczór pamięci dziennikarza francuskiej agencji AFP Armana Soldina, który zginął 9 maja podczas rosyjskiego ostrzału w pobliżu miejscowości Czasiw Jar w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - przekazała agencja Ukrinform.
"Arman był jednym z pierwszych dziennikarzy, którzy dobrowolnie zgodzili się na przyjazd na Ukrainę (...). Oddał swoje życie, by miliony ludzi wiedziały, co tu się dzieje - powiedział prezes AFP Fabrice Fries.
Jesteśmy gotowi szkolić ukraińskich pilotów myśliwców we Francji - powiedział prezydent Emmanuel Macron w wywiadzie dla telewizji TF1. Szkolenia mogą ruszyć już teraz - stwierdził.
Wykluczył jednak dostarczanie samolotów na Ukrainę. Nie dostarczamy broni, która pozwoliłaby przedostać się na rosyjską ziemię lub zaatakować Rosję. Nie osłabiamy też zdolności Francji do samoobrony - wyjaśnił.
Potwierdzona przez resort obrony w Moskwie śmierć dwóch rosyjskich pułkowników, którzy w ostatnich dniach zginęli podczas jednego ze starć pod Bachmutem na wschodzie Ukrainy, świadczy o coraz większych problemach sił agresora z dowodzeniem i utrzymaniem dyscypliny w swoich szeregach - oceniła rosyjskojęzyczna redakcja BBC.
Od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Kremla na Ukrainę, armia najeźdźcy straciła co najmniej czterech generałów i 57 pułkowników - potwierdziły BBC i niezależny rosyjski serwis Mediazona. Większość tych przypadków odnotowano w pierwszych miesiącach wojny, lecz nawet wówczas rzadko zdarzało się, by dwaj wysocy rangą dowódcy ginęli jednocześnie w bezpośrednim starciu z siłami wroga. Przyczyną śmierci generałów i pułkowników były najczęściej ukraińskie ostrzały artyleryjskie lub ataki z powietrza.
Wizyty we Włoszech, Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii, które złożyłem w ostatnich dniach, przybliżyły nasze zwycięstwo - oświadczył prezydent Ukrainy na wideo nagranym w pociągu powrotnym do Kijowa. Nagranie opublikowano w mediach społecznościowych.
"Wielka Brytania - tak. Polska - tak. Jestem pewien, że dołączy się Francja i inni nasi partnerzy. Kontynuujemy pracę też nad koalicją myśliwców" - powiedział.
Na anektowanym Krymie rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa i MSW przeprowadzają naloty na dworce autobusowe i stacje kolejowe. Rosyjskie siły wzmacniają w ten sposób kontrolę nad mieszkańcami półwyspu - pisze sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W pierwszej kolejności kontroli ze strony FSB i MSW Rosji podlegają Tatarzy krymscy.
Sztab podaje też, że na zajętym przez rosyjskie wojsko terytorium obwodu zaporoskiego osobom, które zgodziły się na współpracę z okupantami, polecono, by zrzekły się w formie pisemnej ukraińskiego obywatelstwa i przyjęli obywatelstwo Rosji. Tym, którzy odmawiają, grozi się zwolnieniem z pracy i innymi formami prześladowania.
Poniedziałkowy zamach bombowy, w wyniku którego ciężko ranny został Ihor Kornet, szef MSW samozwańczej, kontrolowanej przez Rosję Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL), to operacja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) - ujawnił portal Ukrainska Prawda, powołując się na swoich informatorów w strukturach siłowych w Kijowie.
W godzinach popołudniowych doszło do eksplozji w salonie fryzjerskim w okupowanym Ługańsku. Władze ŁRL z nadania Moskwy potwierdziły, że Kornet jest reanimowany w szpitalu. Łącznie w wyniku eksplozji ucierpiało siedem osób - powiadomił serwis.
Rosyjskie wojska przechodzą do obrony właściwie na całej linii frontu, ponieważ nie mają wystarczających sił i środków, w tym rezerw, by powtórzyć na Ukrainie duże operacje ofensywne - oznajmił przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow, cytowany przez amerykańską telewizję CNN i ukraiński 24. Kanał.
Jusow zauważył, że w zasadzie jedynym miejscem, w którym siły rosyjskie wciąż próbują atakować jest Bachmut.
W ocenie przedstawiciela HUR przejście rosyjskich wojsk do działań obronnych to "ważny czynnik". "I ten czynnik z pewnością bierze pod uwagę nasze dowództwo, przygotowując się do wyzwolenia okupowanych terytoriów" - zapewnił Jusow na antenie ukraińskiej telewizji.
W niedzielę i poniedziałek w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęło czworo mieszkańców obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy; śmierć poniosły dwie osoby w miejscowości Staryca i kolejne dwie w Dworicznej - poinformował w komunikatach na Telegramie szef władz Charkowszczyzny Ołeh Syniehubow.
Czterech mieszkańców Awdijiwki, miasta w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, zginęło w wyniku porannego ostrzału rosyjskiego - poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko. Zaapelował o ewakuowanie się z atakowanego miasta.
Ze swej strony mer Awdijiwki Witalij Barabasz wyjaśnił, że budynek szpitala służył jako schron. "Niestety, ofiar może być więcej" - oświadczył mer, cytowany przez agencję UNIAN.
Awdijiwka w ostatnich miesiącach była drugim, obok Bachmutu, kierunkiem rosyjskiego natarcia w obwodzie donieckim. Miasto jest niemal doszczętnie zniszczone przez artylerię i lotnictwo agresora. W marcu władze ukraińskie szacowały, że w Awdijiwce pozostało niespełna 2 tys. mieszkańców i wezwały do ewakuacji.
Ponad 150 tys. rosyjskich żołnierzy pozostaje na okupowanych terenach obwodu chersońskiego i zaporoskiego na południu Ukrainy, a ich działania wskazują, że szykują się do obrony - oświadczył przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) w Kijowie Andrij Czerniak.
Poinformował, że okupanci ewakuują z tych regionów ludność cywilną, wywożąc m.in. personel z Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze.
Mówimy o ludziach, którzy albo świadomie pracowali na agresora, albo byli do tego zmuszeni. Opowiadają im, że niebawem rozpoczną się tam działania bojowe, że tereny te będą ostrzeliwane i bombardowane i dlatego przekonują do wyjazdu i dalszej współpracy z Rosjanami - powiedział Czerniak w rozmowie z portalem RBK-Ukraina.
Kraje skupione w grupie G7 oraz Unia Europejska wprowadzą zakaz importu rosyjskiego gazu gazociągami, przez które Rosja odcięła dostawy po inwazji na Ukrainę - podał dziennik "Financial Times", powołując się na urzędników zaangażowanych w rozmowy.
Decyzja w tej sprawie ma być podjęta na szczycie G7 w Hiroszimie w Japonii pod koniec tego tygodnia i będzie oznaczała pierwsze od początku wojny embargo na rosyjski gaz transportowany gazociągami, pisze "FT".
Jak wyjaśnia gazeta, zakaz obecnie praktycznie nie wpłynie na dostawy, bo choć Europa po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę unikała - ze względu na swoje ówczesne uzależnienie od rosyjskiego gazu - nakładania sankcji na gaz, Rosja i tak zmniejszyła jego dostawy, co spowodowało gwałtowny wzrost cen. Nowy zakaz ma jednak na celu uniemożliwienie wznowienia importu gazu w przyszłości.
Aerofłot wydał wewnętrzne zarządzenie, zgodnie z którym doświadczeni stewardzi mogą wprowadzać informacje o awariach technicznych i wadliwym działaniu wyposażenia kabiny pasażerskiej do dziennika pokładowego wyłącznie po uzyskaniu zgody od dowódcy statku powietrznego. Przyczyną ma być niedobór części zamiennych. Powodem są zachodnie sankcje.
Tego lata Wielka Brytania rozpocznie szkolenia ukraińskich pilotów. Londyn przekazał już w lutym, że wraz z partnerami kontynuowane są prace nad wyposażeniem ukraińskich Sił Powietrznych w odpowiadające standardom natowskim myśliwce F-16.
Państwa G7 na organizowanym w tym tygodniu szczycie w Japonii zamierzają nałożyć nowe sankcje na Rosję w związku z jej inwazję na Ukrainę, w tym na rosyjską energię i eksport do Rosji - poinformowały agencję Reutera źródła w tej grupie, mające wiedzę o planowanych dyskusjach.
Nowe środki, które mają zostać ogłoszone w dniach 19-21 maja w trakcie spotkania przywódców państw G7 w Hiroszimie, będą ukierunkowane na uchylanie się od sankcji przez Rosję przy wykorzystaniu pomocy z krajów trzecich, takich jak kraje Azji Środkowej i Kaukazu, i będą miały na celu ograniczenie przyszłej produkcji energii przez Rosję oraz wymiany handlowej, która wspiera rosyjską armię.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował w poniedziałek o "pozytywną decyzję polityczną" w sprawie wejścia Ukrainy do NATO podczas szczytu Sojuszu w Wilnie w lipcu br. Zełenski mówił o tym w wystąpieniu zdalnym na konferencji w Kopenhadze.
Nadszedł czas, by usunąć największą niepewność dotyczącą bezpieczeństwa w Europie, a więc, by podjąć pozytywną decyzję polityczną w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO - powiedział Zełenski w przemówieniu do uczestników 6. Szczytu Demokracji, który odbywa się w Kopenhadze.
Szczyt poświęcony jest światowemu bezpieczeństwu, w szczególności wojnie Rosji przeciwko Ukrainie.
Pod koniec lutego szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn złożył nietypową propozycję stronie ukraińskiej - informuje "Washington Post". Jak pisze gazeta, Prigożyn przekazał wtedy ukraińskiemu wojsku, że zdradzi pozycje Rosjan, jeśli Ukraińcy wycofają się z Bachmutu.
W komunikacie po roboczej kolacji prezydenta Emmanuela Macrona z Wołodymyrem Zełenskim w Pałacu Elizejskim poinformowano, że Francja dostarczy "dziesiątki pojazdów opancerzonych i lekkich czołgów, w tym AMX-10RC (...) w nadchodzących tygodniach".
Francja zapowiedziała również dalsze szkolenia ukraińskich wojsk. Batalion liczący 600 żołnierzy jest już szkolony przez francuskich instruktorów w Polsce od kwietnia. W 2023 r. Francja obiecała wyszkolić 2 tys. ukraińskich żołnierzy na swoim terytorium i 4 tys. w Polsce. Szkolenie na samolotach myśliwskich nie jest wykluczone, nawet jeśli dostawa samolotów francuskich nie jest przewidziana w programie - pisze "Le Figaro".
Francja nie zobowiązała się jednak do dostarczenia systemów dalekiego zasięgu Scalp. Nie ogłoszono też dostaw myśliwców, o które Ukraina usilnie prosi swoich zachodnich sojuszników. "Pytanie jest trochę przedwczesne" - ocenia otoczenie Macrona, przypominając, że wyszkolenie pilota trwa kilka miesięcy. "Francja ma jednak na stanie trzynaście Mirage 2000-C, które są wycofywane z eksploatacji" - informuje "Le Monde".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uzyskał od sojuszników nowe dostawy broni w czasie swojego tour po Europie, ale na tym etapie nie otrzyma samolotów bojowych - piszą w poniedziałek francuskie dzienniki.
"Prezydent Zełenski przed przystąpieniem do kontrofensywy mającej na celu odzyskanie jak największej części terytoriów okupowanych przez Rosję zapewnił sobie poparcie europejskich sojuszników i nowe dostawy broni, ale na tym etapie nie udało mu się przekonać Francji czy Niemiec do zaopatrzenia go w samoloty" - pisze dziennik "Le Monde".
Atak dronów na kluczową rosyjską bazę sił powietrznych wskazuje na luki w rosyjskiej obronie powietrznej, co musi niepokoić przywódców tego kraju - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że 3 maja kilka bezzałogowych statków powietrznych (UAV) uderzyło w rosyjską bazę lotniczą Seszcza, 150 km na północ od granicy z Ukrainą, wskutek czego prawdopodobnie uszkodzony został jeden ciężki samolot transportowy An-124 rosyjskiego Wojskowego Lotnictwa Transportowego (WTA).
Wskazano, że Seszcza jest węzłem komunikacyjnym wojskowego lotnictwa transportowego w zachodniej Rosji i odegrała główną rolę w umożliwieniu inwazji na Ukrainę, a Rosja wykorzystuje ją również do wystrzeliwania sprowadzanych z Iranu jednokierunkowych bezzałogowych statków powietrznych (dronów kamikadze) w kierunku Kijowa.
W okupowanym Rubiżnem w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy już od roku nie usuwa się gruzów budynków, pod którymi pozostają ciała zabitych mieszkańców - poinformował w poniedziałek Artem Łysohor, szef władz obwodowych lojalnych wobec władz w Kijowie.
"W Rubiżnem niczego się nie odnawia już od roku. Nie są usuwane nawet gruzy na miejscu budynków zrujnowanych przez Rosjan, pod którymi - jak mówią świadkowie - pozostają ciała zabitych mieszkańców. Władzom okupacyjnym jest to obojętne" - napisał Łysohor na serwisie Telegram.
"W budynkach, które w pewnym stopniu ocalały, zniszczone są dachy, a kanalizacja nie działa. Pracownicy sektora komunalnego nie widzieli wypłat od zeszłego roku" - relacjonował Łysohor.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyleciał w poniedziałek rano z niezapowiadaną wcześniej wizytą do Wielkiej Brytanii. Jak przekazał brytyjski rząd, podczas niej premier Rishi Sunak ogłosi przekazanie Ukrainie m.in. dronów o zasięgu ponad 200 km.
Natarcie naszych wojsk pod Bachmutem to pierwszy sukces działań kontrofensywnych operacji obrony Bachmuta - przekazał w mediach społecznościowych gen. Ołeksandr Syrski.
Walczymy mniejszymi zasobami niż wróg. Jednocześnie udaje nam się pokrzyżować jego plany. Wszystko dzięki naszym żołnierzom, którzy walcząc z agresorem pokonują granice ludzkich możliwości. To jednak tylko częściowy sukces. Tak powinno to być postrzegane. Trwa obrona Bachmutu - dodał Syrski.
W niedzielę z Ukrainy do Polski przyjechało 23,2 tys. osób, a z Polski na Ukrainę wyjechało 26,8 tys. - podała straż graniczna. Od agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. roku odprawiono 11,8 mln wjazdów do Polski i 10,7 mln wyjazdów na Ukrainę.
Wołodymyr Zełenski przekazał, że spotka się dziś w Londynie z Rishim Sunakiem. Wielka Brytania jest liderem jeśli chodzi o rozszerzanie naszych możliwości na gruncie i w powietrzu. Będziemy prowadzić merytoryczne negocjacje w sprawie kolejnych dostaw osobiście oraz w delegacjach - zaznaczył Zełenski.
Dwa ponaddźwiękowe bombowce strategiczne Tu-160 i 14 bombowców dalekiego zasięgu Tu-95 stacjonuje w bazie lotniczej Ołenia w obwodzie murmańskim na Półwyspie Kolskim, około 200 km od granic Finlandii i Norwegii. Poinformował o tym norweski dziennik "The Barents Observer", powołując się na zdjęcia satelitarne z 7 maja.
W ciągu ostatniej doby po rosyjskim ataku rannych zostało 7 mieszkańców obwodu donieckiego.
W obwodzie chersońskim, na południu Ukrainy, Rosjanie zatrzymują mężczyzn, którzy wcześniej zrezygnowali z obywatelstwa ukraińskiego i kierują na ćwiczenia wojskowe, jeśli ci odmówią dania łapówki za rezygnację z mobilizacji - informuje w poniedziałek ukraiński sztab generalny.
"W miejscowościach obwodu chersońskiego odnotowywane są fakty przymusowego zatrzymania mężczyzn, którzy wcześniej zrezygnowali z obywatelstwa ukraińskiego na rzecz rosyjskiego. Po zatrzymaniu (...) okupanci żądają od takich obywateli nieadekwatnej korzyści finansowej za zwolnienie z mobilizacji" - głosi komunikat na Facebooku. "Osoby, które odmawiają zapłacenia łapówki, albo też nie mają niezbędnej kwoty, wysyłane są przez okupantów do obozów polowych" - relacjonuje sztab.
W NATO trwają negocjacje na temat drogi Ukrainy do Sojuszu. Według "The Washington Post" wśród państw nie ma zgody co do terminu wejścia Ukrainy do NATO. Dziennik powołując się na źródła wskazuje, że NATO nie wyśle Ukrainie oficjalnego zaproszenia na szczyt, który odbędzie się 11 lipca.
Siły Zbrojne Norwegii planują przeszkolić w tym roku około 3200 ukraińskich żołnierzy. Szef resortu obrony Bjorn Arild Gram razem wiceszefem norweskiego MSW mówili o tych planach podczas odwiedzin jednego z poligonów.
W ciągu ostatniej doby wróg przeprowadził 11 ataków rakietowych, w tym na Charków, Konstantynówkę i wieś Złoczów. Ponadto przeprowadził 41 nalotów i 74 ataki z systemów rakietowych. Ranni zostali cywile, uderzono w budynki mieszkalne - przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w najnowszym komunikacie.
Działania prowadzone przez Siły Zbrojne Ukrainy w Bachmucie to preludium do kontrofensywy; to drzwi, które otwierają przed Ukrainą możliwość rozpoczęcia pomyślnego kontrataku - powiedział Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodmyra Zełenskiego.
"Ukraina przejęła inicjatywę. To nie oznacza, że Bachmut będzie wyzwolony jutro, ale zacięte walki będą trwać i zdolności bojowe Rosji będą dalej niszczone" - podkreślił Podolak w rozmowie z niemiecką gazetą "Bild".
Francja wyszkoli i wyposaży kilka ukraińskich batalionów w "dziesiątki" pojazdów opancerzonych i lekkich czołgów - ogłosili w nocy z niedzieli na poniedziałek prezydenci Francji i Ukrainy Emmanuel Macron i Wołodymyr Zełenski po trzygodzinnej kolacji w Pałacu Elizejskim.
"W nadchodzących tygodniach Francja przeszkoli i wyposaży kilka batalionów w dziesiątki pojazdów opancerzonych i lekkich czołgów, w tym AMX-10RC" - napisano we wspólnym oświadczeniu.