Stany Zjednoczone planują przekazać Izraelowi dziesiątki tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej ze swoich składów w Izraelu, które pierwotnie miały trafić na Ukrainę - podał w czwartek portal Axios. Według administracji Joe Bidena nie będzie miało to natychmiastowego wpływu na sytuację wojsk ukraińskich.
Jak informuje portal, chodzi o amunicję kalibru 155 mm z magazynów sił USA w Izraelu, z której dotąd czerpano zasoby na pomoc Ukrainie.
Pentagon ogłosił, że przekaże Ukrainie amunicję z tych składów w styczniu br. Sytuacja miała jednak zmienić się po atakach Hamasu, kiedy Izrael zwrócił się do Waszyngtonu o pociski w związku z "pilną potrzebą" przygotowania się do lądowej inwazji Strefy Gazy i ewentualną walkę z Hezbollahem, jeśli szyicka bojówka zdecyduje się zaatakować Izrael od północy.
Według cytowanych przez Axios anonimowych przedstawicieli administracji USA, decyzja nie będzie miała bezpośredniego i natychmiastowego przełożenia na sytuację wojsk ukraińskich. Urzędnicy mieli też zapewniać, że Stany Zjednoczone mogą wspierać jednocześnie oba państwa.
Pytany o te doniesienia, rzecznik resortu gen. Pat Ryder powiedział z kolei, że "nie ma na ten temat żadnej informacji poza tym, że jesteśmy pewni, że będziemy w stanie dalej wspierać zarówno Ukrainę, jak i Izrael jeśli chodzi o ich potrzeby obronne".
Ryder poinformował jednocześnie, że USA przekazały Izraelowi amunicję artyleryjską 155 mm, rakiety do systemu obrony powietrznej Żelazna Kopuła oraz precyzyjne bomby lotnicze JDAM.