Siły Zbrojne Ukrainy po raz pierwszy użyły rakiet dalekiego zasięgu ATACMS przeciwko siłom rosyjskim w Ukrainie. Jako pierwszy poinformował o tym, powołując się na swoje źródła, dziennik "Wall Street Journal". Informację potwierdziły inne amerykańskie media. Ukraińcy przekazali, że w ramach operacji "Ważka" zniszczono 9 śmigłowców stacjonujących na lotniskach w Berdiańsku i Ługańsku.
"Wall Street Journal" przekazał, że Amerykanie kilka dni temu potajemnie przekazali Ukraińcom niewielka partię rakiet o zasięgu ok. 160 km. "New York Times" doprecyzował, że dostarczone rakiety wyposażone są w amunicję kasetową.
Amerykańskie źródła podały, że rakiet po raz pierwszy użyto we wtorek do ataków na kluczowe rosyjskie bazy lotnicze na terytorium kontrolowanym przez siły rosyjskie. Taką samą informację na Telegramie przekazał deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Ołeksij Honczarenko. "Cóż, ATACMS-y są już z nami. Uderzono w lotnisko w Berdiańsku, na którym znajdował się sprzęt wroga" - napisał, dorzucając zdjęcia pozostałości po rakietach.
Doniesienia potwierdziły również Siły Zbrojne Ukrainy, które poinformowały, że za pomocą rakiet ATACMS zaatakowano kontrolowane przez Rosjan lotniska w Berdiańsku i Ługańsku.
Siły Operacji Specjalnych przekazały na Telegramie, że "operacja 'Ważka' zakończyła się sukcesem". "Siły Operacji Specjalnych otrzymały informację o wykorzystywaniu przez wroga lotnisk w tymczasowo okupowanych Bierdiańsku i Ługańsku, a także obecności znacznej ilości sprzętu lotniczego i specjalnego oraz amunicji" - napisano.