Sobota 19 marca 2022 była 24. dniem wywołanej przez Rosję wojny w Ukrainie. Do jednego z najtragiczniejszych w skutkach rosyjskich ataków doszło w Mikołajowie, gdzie zbombardowano wojskowe koszary - spod gruzów wydobyto co najmniej 50 ciał. Wciąż trwa akcja ratunkowa na gruzach zbombardowanego teatru w Mariupolu. Rosyjskie wojsko ostrzelało również szpital w Trościańcu (obwód sumski). Zebraliśmy dla Was najważniejsze informacje.

ŚLEDŹ BIEŻĄCĄ SYTUACJĘ W NASZEJ SPECJALNEJ RELACJI MINUTA PO MINUCIE>>>

Co najmniej 50 ofiar w koszarach. 13 zabitych w obwodzie donieckim

Znaleziono co najmniej 50 ciał, ale nie wiemy, ile jeszcze znajduje się pod ruinami - cytuje AFP pracownika Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.

Według niego w momencie ataku w bazie spało co najmniej 200 żołnierzy.

BBC powiadomiła natomiast, powołując się na własne źródła, że w trzech różnych szpitalach leczonych jest co najmniej 57 żołnierzy.

CNN, powołując się na dziennikarzy szwedzkiego dziennika "Expressen", którzy relacjonowali akcję ratunkową, podała wcześniej, że w piątek około godz. 6 rano (godz. 5 w Polsce) dwa rosyjskie samoloty zrzuciły na koszary pięć bomb, niszcząc kilka budynków.

Z kolei w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, w piątek Rosjanie zabili co najmniej 13 osób i ranili kolejnych kilkadziesiąt - poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko w nocy z piątku na sobotę.

W Kramatorsku zginęło 5 cywilów, a 25 zostało rannych; w Awdijiwce Rosjanie zabili dwie i ranili 4 osoby; w Pokrowsku zginęła jedna osoba, a 6 odniosło rany - wyliczył Kyryłenko w opublikowanej na Facebooku wiadomości.

Ataki na Zaporoże, Makarów i Trościaniec

Dziewięć osób, w tym jeden ratownik, zginęło w piątek na skutek dwóch ataków rakietowych na przedmieścia Zaporoża na południu Ukrainy - poinformowały władze obwodu zaporoskiego. Z kolei policja obwodu kijowskiego przekazała, że siedem osób zginęło, a pięć odniosło obrażenia na skutek ataku moździerzowego wojsk rosyjskich na Makarów.

Przekazano także, że w wyniku ataku zniszczone zostały budynki mieszkalne i administracyjne.

Z kolei Dmytro Żywycki, szef sumskiej obwodowej administracji państwowej, poinformował w nocy, że Rosjanie ostrzelali szpital w Trościańcu. Na szczęście nikt nie zginął - dodał we wpisie na Telegramie.

Żywycki poinformował również o pożarze magazynu przemysłowego w Sumach, do którego doszło po rosyjskim ostrzale budynku.

Dramat ludzi uwięzionych pod ruinami teatru

Walki uliczne i ostrzał utrudniają wydostanie ludzi z podziemi zbombardowanego teatru w oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy - powiedział w sobotę BBC mer Wadym Bojczenko. Wyjaśniał, że zespoły ratownicze mogą usuwać gruz i wydostawać ludzi na powierzchnię tylko w momentach, gdy walki ustają.

Są ostrzały z czołgów i artylerii oraz wszelkiego rodzaju broni w tej okolicy. Nasze siły robią wszystko, co w ich mocy, by utrzymać pozycje w mieście, ale siły wroga są niestety większe niż nasze - powiedział mer Mariupolu.

Bojczenko nie był w stanie oszacować, ile osób udało się wyciągnąć ze schronu pod teatrem w ciągu ostatniej doby. W piątek władze informowały, że około 130 osób wydostało się na powierzchnię, ale ponad 1000 wciąż jest w piwnicy, która wytrzymała bombardowanie.

Rosja może przygotować prowokacje

Władze Rosji mogą przygotowywać prowokacje na własnym terytorium. Pozwoliłoby to uzasadnić powszechną mobilizację - podał w sobotę rano sztab generalny ukraińskiego wojska na swoim profilu w serwisie Facebook.

Cytat

Biorąc pod uwagę, że wróg poniósł ciężkie straty, prawdopodobne jest, że wojskowo-polityczne władze Federacji Rosyjskiej zdecydują się na zmianę obowiązującego (tam) prawodawstwa i rozpoczną powszechną mobilizację. W celu uzasadnienia takich działań możliwe jest, że na terytorium FR zostanie przeprowadzony szereg prowokacji z ofiarami cywilnymi, jak miało to miejsce przed rozpoczęciem drugiej wojna czeczeńskiej. Pozwoli to rządowi na podjęcie decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego i powszechnej mobilizacji
- czytamy w komunikacie.

Podolak o rozmowach pokojowych z Rosją

Rozmowy pokojowe z Rosją mogą potrwać co najmniej kilka tygodni - mówi Mychajło Podolak wywiadzie dla telewizji Bloomberg. Jak dodaje doradca ukraińskiego prezydenta, a zarazem szef ukraińskich negocjatorów, pojawiły się oznaki, że stanowisko Rosji w rozmowach pokojowych z Ukrainą staje się bardziej odpowiednie.

Wśród głównych tematów tych rozmów są gwarancje bezpieczeństwa, zawieszenie broni, wycofanie rosyjskich wojsk z Ukrainy oraz polityczne rozwiązanie kwestii spornych terytoriów - ujawnił Podolak.

Jego zdaniem rozmowy pokojowe mogą się przedłużać, ponieważ stanowiska obu stron w szeregu punktów wzajemnie się wykluczają. Są pewne ustępstwa, których zdecydowanie nie poczynimy (...) Nie możemy oddać jakichkolwiek terytoriów - powiedział doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Rosyjskie straty

Od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły około 14,4 tys. żołnierzy - poinformował w sobotę rano na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 18 marca to według ukraińskich danych: około 14,4 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), 466 czołgów, 1470 bojowych pojazdów opancerzonych, 213 systemów artyleryjskich, 72 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 44 systemy obrony przeciwlotniczej, 95 samolotów, 115 śmigłowców, 914 pojazdów kołowych, trzy jednostki pływające, 60 cystern i 17 bezzałogowców.

W ciągu ostatniej doby Sił Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego generała porucznika Andrieja Mordwiczowa - podał w sobotę rano ukraiński sztab generalny w serwisie Facebook.

W wyniku ostrzału wroga przeprowadzonego przez Siły Zbrojne Ukrainy zginął dowódca 8. Armii Ogólnowojskowej Południowego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał porucznik Andriej Mordwiczow - podał sztab.

Jak działa hipersoniczny pocisk?

Rosjanie po raz pierwszy od agresji na Ukrainę użyli hipersonicznego pocisku. To broń, nad którą w ostatnich latach pracują największe armie świata.

O użyciu najnowocześniejszej broni w swym arsenale - systemu rakietowego Kindżał - poinformowało ministerstwo obrony w Moskwie. System składa się z rakiety Ch-47M2 oraz przenoszącego ją samolotu MiG-31K izdielije 06