Francuskie władze kościelne podjęły decyzję o ograniczeniu liczby zwiedzających katedrę Notre-Dame w Paryżu w czasie Wielkiego Tygodnia. Było to konieczne z powodu przewidzianych uroczystych nabożeństw. Każdego dnia - już od ponad czterech miesięcy po otwarciu częściowo odbudowanej po pożarze świątyni - przed tym średniowiecznym zabytkiem wiją się bowiem tasiemcowe kolejki turystów. Są oni gotowi czekać czasami kilka godzin, by zwiedzić te wyjątkową budowlę.

Władze kościelne podjęły decyzję o zamknięciu katedry Notre-Dame dla turystów w Wielką Środę o godzinie 14:30, by przygotować świątynię do uroczystej mszy z udziałem arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha. Zawieszona została też w Wielki Tydzień możliwość rezerwowania w internecie wejściówek do świątyni. Sekretariat arcybiskupa podkreśla, że priorytetowy wstęp do paryskiej katedry muszą mieć wierni, którzy pragną brać udział w przewidzianych nabożeństwach.

Mimo tych ograniczeń liczba zwiedzających znów wzrosła w ostatnich dniach - tym bardziej, że wczoraj minęła szósta rocznica wielkiego pożaru, który częściowo zniszczył sławną gotycką katedrę. Z tej okazji prezydent Emmanuel Macron wręczył najwyższe odznaczenie państwowe - Legię Honorową - stu osobom, które aktywnie uczestniczą w odbudowie świątyni. Ta ostatnia nie została bowiem jeszcze zakończona.

Od grudnia ubiegłego roku można wprawdzie codziennie zwiedzać wnętrze paryskiej katedry Notre-Dame, ale - poza główną fasadą - zewnętrzne mury świątyni otoczone są ciągle parkanami. Wokół widać nadal rusztowania i dźwigi. Odbudowa zabytku - i stworzenie parku na znajdującym się przed nią placu Jana Pawła II - trwać ma jeszcze co najmniej pięć lat.

Katedra Notre-Dame w Paryżu, jedno z najsłynniejszych dzieł gotyckiej architektury na świecie, przeszła przez dramatyczny moment swojej historii 15 kwietnia 2019 roku, kiedy to wybuchł w niej potężny pożar. Ogień rozpoczął się na poddaszu, najprawdopodobniej w trakcie prac renowacyjnych, i bardzo szybko rozprzestrzenił się na dach świątyni. W wyniku pożaru zawaliła się iglica - charakterystyczny element katedry - oraz znaczna część drewnianej konstrukcji wspierającej dach, znanej jako "las", ponieważ zbudowana była z ponad tysiąca dębowych belek. Stopił się również w dużej części dach świątyni, który wykonany był z ołowiu.

Pożar wzbudził ogromne poruszenie na całym świecie. Miliony ludzi obserwowały dramatyczne sceny walki z ogniem, a wiele państw, organizacji i osób prywatnych zaoferowało pomoc finansową w odbudowie tego symbolu francuskiej kultury i historii. W ciągu kilku dni zebrano ponad miliard euro na prace renowacyjne. Częściowo odbudowana katedra została ponownie otwarta dla wiernych i turystów pod koniec ubiegłego roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:
Opracowanie: