Katedra Notre Dame, odbudowana po pożarze, znów oficjalnie otwarta. Sobotnią ceremonię rozpoczął arcybiskup Paryża Laurent Ulrich, pukając pastorałem do głównych drzwi katedry; odpowiedzią był śpiew psalmu. Za trzecim pukaniem i trzecim śpiewem drzwi się otworzyły. W uroczystości wzięli udział światowi przywódcy, wśród nich prezydent Andrzej Duda. "Wierni wkrótce przybędą, by się modlić. Świat odkryje katedrę odbudowaną i upiększoną" - powiedział Emmanuel Macron. W niedzielę rano odbędzie się pierwsza msza.
Śpiew psalmu, w wykonaniu chóru katedralnego Maitrise Notre Dame, to symboliczna odpowiedź świątyni - milczącej po pożarze - na wezwanie arcybiskupa. Za trzecim pukaniem i trzecim śpiewem psalmu drzwi się otworzyły.
Arcybiskup po geście błogosławieństwa znakiem krzyża przestąpił próg katedry. Wewnątrz znajdowali się już zgromadzeni oficjalni goście, wśród nich - przedstawiciele kilkudziesięciu państw, rządów i organizacji międzynarodowych. Do środka wszedł prezydent Emmanuel Macron wraz z małżonką, Brigitte.
Wchodzący zgromadzili się przy chrzcielnicy przy wejściu. Jest ona jednym z nowoczesnych sprzętów liturgicznych, które zyskała odnowiona świątynia. Na kadrach filmowych przypomniano moment pożaru z 15 kwietnia 2019 roku.
Przez główną nawę przeszli strażacy, którzy ratowali świątynię; w świątyni rozległa się burza oklasków. Na fasadzie Notre Dame pojawił się olbrzymi świetlny napis: MERCI (franc. dziękujemy).
Prezydent Macron w specjalnym wystąpieniu podkreślił "wdzięczność narodu francuskiego" dla tych, którzy pomogli uratować i odbudować paryską katedrę Notre Dame. Powiedział, że świątynię uratowała "dzielność i odwaga", a także "braterstwo", które napłynęło z innych kontynentów i różnych religii.
Przemawiając w sobotę w odbudowanej świątyni, francuski prezydent podziękował rzemieślnikom i mistrzom różnych specjalności, inżynierom i historykom, konserwatorom i architektom, a także tym, którzy przekazali datki na odbudowę świątyni. Każda pomoc i gest były niezbędne. Odkryliśmy na nowo to, co mogły robić wielkie narody - zrealizowanie niemożliwego - powiedział Macron.
Podkreślił, że po pożarze świątyni postanowiono wybrać "zryw i wolę" i zadecydowano, że zostanie odbudowana, stając się "jeszcze piękniejsza". Zaapelował, by "zachować jak skarb tę lekcję pokory i woli". Nie zapominajmy nigdy tego, że liczy się każdy, i że wielkość tej katedry jest nieodłączna od pracy wszystkich - dodał.
Macron podkreślił, że dźwięk dzwonów Notre Dame, które tego wieczoru rozległy się na nowo, jest "muzyką nadziei, znaną Paryżowi, Francji i światu". Dzwony Notre Dame "towarzyszyły naszej historii" - podkreślił francuski prezydent. Jak opisywał, dzwoniły one dla Napoleona, który koronował się w katedrze, dla Victora Hugo (który rozsławił ją powieścią "Dzwonnik z Notre Dame") i wtedy, gdy świętowano wyzwolenie Paryża (spod okupacji hitlerowskiej w 1944 roku).
Podkreślił, że dla dzieła, jakim była odbudowa katedry, niezbędne było "braterstwo", które napłynęło z różnych kontynentów i ze strony różnych religii. Wierni wkrótce przybędą, by się modlić. Świat odkryje katedrę odbudowaną i upiększoną - powiedział Macron.