Iga Świątek od dzisiejszego meczu z Chorwatką Janą Fett rozpocznie rywalizację w turnieju WTA w Stuttgarcie. Dla wiceliderki światowego rankingu, która w tym turnieju dwukrotnie okazała się najlepsza, będzie to pierwszy krok w tym sezonie na ulubionych kortach ziemnych.

  • Iga Świątek rozpoczyna walkę o trzeci tytuł w turnieju WTA w Stuttgarcie, jej pierwszą rywalką będzie Chorwatka Jana Fett.
  • Polka liczy na przełamanie słabszej formy z początku sezonu 2025.
  • W kolejnych rundach może trafić na trudne przeciwniczki, m.in. Jelenę Ostapenko czy Jessicę Pegulę.
  • Z dalszej części artykułu dowiesz się więcej drabince turnieju i występach Polek.

Kibice czekają na duży sukces Igi w tym roku

Rok 2025 nie przynosi dotąd Idze Świątek wyników, które mogłyby zadowolić zarówno ją samą, jak i jej fanów. Mimo to turniej w Stuttgarcie wydaje się być idealną okazją do odwrócenia niekorzystnej tendencji i zdobycia pierwszego w sezonie tytułu. Polka nie kryje swojego entuzjazmu z powrotu do gry na europejskich kortach. 

Stuttgart jest wyjątkowym miejscem, zarówno dlatego, że mam stąd wspaniałe wspomnienia, jak i dlatego, że po tylu tygodniach spędzonych w Stanach Zjednoczonych będę bliżej domu i cieszę się, że widzę wielu polskich kibiców - powiedziała Świątek na konferencji prasowej.

W pierwszej rundzie, podobnie jak trzy pozostałe najwyżej rozstawione zawodniczki, miała "wolny los". Z Fett, która w rankingu zajmuje dopiero 153. miejsce i do turnieju głównego musiała przebijać się przez kwalifikacje, Polka zagra po raz drugi. Trzy lata temu gładko pokonała ją w pierwszej rundzie Wimbledonu.

Przed rokiem Świątek odpadła w półfinale z późniejszą triumfatorką, Kazaszką Jeleną Rybakiną, której w tym roku zabraknie w Stuttgarcie. Mimo jej absencji tegoroczna edycja jest bardzo mocno obsadzona. Z najlepszej siódemki listy WTA nie ma tylko piątej Amerykanki Madison Keys.

W ćwierćfinale na kursie kolizyjnym z podopieczną trenera Wima Fissette'a jest Jelena Ostapenko. Z Łotyszką Polka przegrała już pięć razy i wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo. W tej samej połówce drabinki są też m.in. rozstawiona z "trójką" Amerykanka Jessica Pegula i wchodząca z przytupem do światowej czołówki 17-letnia Rosjanka Mirra Andriejewa, która ze Świątek wygrała w tym roku już dwukrotnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Polka turniej w tym niemieckim mieście wygrała w 2022 i 2023 roku.

Z Fett zmierzy się około godziny 17. Wcześniej na tym samym korcie zagra m.in. Magdalena Fręch z Włoszką Sarą Errani.