Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka jest najbogatszym człowiekiem w kraju- wynika z ujawnionych przez WikiLeaks depesz dyplomacji amerykańskiej. O majątku dyktatora pisze dziennik "Guardian". Majątek Łukaszenki jest szacowany na 9 mld dol.
Zdaniem jednego z amerykańskich dyplomatów białoruski zajmuje pierwsze miejsce wśród 50 najbogatszych oligarchów Białorusi. "Ludzie wymienieni na tej liście mieli okazje, by się wzbogacić, i są dowody, że wielu rzeczywiście się wzbogaciło" - czytamy w jednej z depesz. Łukaszenka jest w nich opisywany jako człowiek "dziwaczny" i "zaburzony".
Sceneria konferencji prasowej Łukaszenki wskazywała, że jest przywódcą oddalonym od narodu. Siedział przy wielkim biurku, z dwoma dużymi flagami po bokach olbrzymiej sceny, oddzielony od wypełnionej ludźmi widowni. Jego krótkie odpowiedzi udzielane zachodnim dziennikarzom i połajanki pod adresem białoruskich korespondentów uwidoczniły tylko jego dziwaczne zachowanie, ale i tak dostał rzęsiste brawa od skrupulatnie dobranych słuchaczy i zachodnich sługusów .
W niedzielę odbędą się na Białorusi wybory prezydenckie, które w znów wygra Łukaszenka.