Obserwatorzy wojskowi z państw OBWE, porwani w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy przez prorosyjskich separatystów, są przetrzymywani w zajętej przez nich siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście - podała agencja Interfax-Ukraina. Znana jest też tożsamość uprowadzonych, wśród których jest jeden obywatel Polski.
Rosyjska stacja telewizyjna Lifenews pokazała identyfikatory uprowadzonych obserwatorów OBWE.
O miejscu przetrzymywania zakładników poinformował Interfax w rozmowie telefonicznej anonimowy "przedstawiciel sztabu samoobrony" w Słowiańsku.
"Decydujemy teraz, co z nimi robić. Możliwe, że wymienimy tych oficerów na naszych ludzi, zatrzymanych przez kijowskie władze" - oświadczył rozmówca agencji.
Tzw. ludowy mer, czyli samozwańczy burmistrz Słowiańska, a zarazem przywódca separatystów w tym mieście Wiaczesław Ponomariow powiedział tymczasem stacji Lifenews, że zatrzymani są szpiegami.
Zatrzymaliśmy przedstawicieli OBWE. Są to zawodowi wojskowi państw NATO z Niemiec, Danii, Czech i Polski oraz grupa ukraińskich wojskowych z pracownikiem sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy na czele. Zrozumiałe, że w misji obywatelskiej OBWE nie mogą znajdować się zawodowi żołnierze. Przypuszczamy, że są to zwykli szpiedzy, którzy działają na naszym terytorium - stwierdził.
Kontakt z grupą obserwatorów wojskowych w obwodzie donieckim urwał się w piątek.
Szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier wezwał Rosję do interwencji na rzecz uwolnienia wojskowych obserwatorów OBWE. Rozmawiał w tej sprawie telefonicznie z szefem rosyjskiego MSZ-tu Siergiejem Ławrowem. Jak informuje "Der Spiegel", Frank-Walter Steinmeier wyraził zaniepokojenie z powodu incydentu.
Rosja podejmie wszelkie możliwe działania, aby doprowadzić do uwolnienia obserwatorów - zapewnił rosyjski ambasador przy OBWE, cytowany przez agencję ITAR-TASS.
Uważamy, że ci ludzie powinni zostać jak najszybciej uwolnieni. Rosja jako państwo członkowskie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie podejmie wszelkie działania w tej sprawie - powiedział Andriej Kielin.
Rozmowy z separatystami prowadzone są za pośrednictwem Niemiec, ponieważ uprowadzeni są członkami bilateralnej misji podjętej pod kierownictwem centrum weryfikacyjnego Bundeswehry na zaproszenie ukraińskiego rządu.
OBWE poinformowała w piątek wieczorem, że jej misja na Ukrainie jest kontynuowana.
(j.)