"Jesteśmy gotowi do świadczenia pomocy w skali, jaka jest dostępna, na tyle, na ile mamy możliwości. Dotyczy to ekip ratowniczych, strażaków, którzy są wykwalifikowani i mają sprzęt i umiejętności. Czekamy tylko na odpowiedź ze strony rządu Japonii" - powiedział premier Donald Tusk, który przebywał na szczycie UE w Brukseli.
Donald Tusk poinformował, że przesłał do premiera Japonii list kondolencyjny. Pozostaje nam wierzyć, że rozmiary strat nie będą katastrofalnie duże, chociaż informacje i zdjęcia, jakie przychodzą z Japonii robią rzeczywiście druzgocące wrażenie - powiedział Tusk.
W Japonii doszło do wielkiego trzęsienia ziemi. Ostatnie informacje japońskiej policji mówią już o 137 ofiarach śmiertelnych. Jak zaznaczono, liczba ta nie uwzględnia 200-300 osób, które najpewniej utonęły wraz z nadejściem fali tsunami. Natomiast japońska agencja Kyodo poinformowała, że przewiduje się, iż liczba ofiar śmiertelnych potężnego trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii przekroczy 1000 osób.