Nick Kyrgios podczas finału Wimbledonu, w którym mierzył się z Novakiem Djokoviciem, domagał się od sędziego wyrzucenia z trybun kobiety. "Ona jest bardzo pijana. Mówi do mnie w trakcie gry. Wygląda, jakby wypiła 700 drinków" - krzyczał tenisista. "The Telegraph" poinformował, że kobieta, o której mówił Kyrgios, to Polka. Portal zamieścił także jej tłumaczenia.
Podczas wczorajszego finału Wimbledonu Nick Kyrgios ze złością poskarżył się sędziemu, że jakaś kobieta odciąga go od zagrywki i powinna zostać wyrzucona. Kiedy arbiter zapytał, która osoba go niepokoi, ten krzyknął: Ta, która wygląda, jakby wypiła 700 drinków. Kobieta ostatecznie została wyproszona z trybun.
"The Telegraph" informuje, że kobietą, na którą zdenerwował się Australijczyk, okazała się 32-letnia Polka - prawniczka zajmująca się sprawami medycznymi. W rozmowie z portalem poinformowała, że wypiła tylko dwa drinki. Zapomniałam czapki, a był upał - powiedziała.