Deszcz pokrzyżował szyki tenisistom: dopiero we wtorek dokończony zostanie pojedynek Huberta Hurkacza i Daniiła Miedwiediewa w 1/8 finału wielkoszlemowego Wimbledonu. Grę wstrzymano w czwartym secie, w którym 4:3 prowadzi Polak. W całym spotkaniu natomiast 2:1 wygrywa na razie Rosjanin. Na zwycięzcę tego pojedynku czeka już w ćwierćfinale Roger Federer.
Nieco po godzinie 19:30 czasu polskiego przerwane zostały przez deszcz wszystkie trzy toczące się wówczas spotkania 1/8 finału singla tenisistów.
Po krótkiej przerwie mecze rozgrywane na korcie centralnym i korcie numer 1 wznowiono - w przeciwieństwie do pojedynku Hurkacza z Miedwiediewem odbywającego się na korcie numer 2, który nie ma zasuwanego dachu.
Ostatecznie, po godzinie oczekiwania na poprawę pogody, organizatorzy poinformowali, że mecz Polaka i Rosjanina zostanie dokończony we wtorek.
W ćwierćfinale na zwycięzcę starcia Hurkacz vs Miedwiediew czeka już utytułowany Szwajcar Roger Federer, ósmy obecnie w światowym rankingu.
Federer, który w sierpniu skończy 40 lat, znalazł się w najlepszej ósemce londyńskiej imprezy po raz 17. w karierze, po raz 58. natomiast zagra w ćwierćfinale Wielkiego Szlema.
W tym roku walczy o swój dziewiąty tytuł w Wimbledonie.
Hubert Hurkacz, 18. zawodnik światowego rankingu tenisistów, gra w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju po raz pierwszy w karierze. Również po raz pierwszy mierzy się z wiceliderem światowej listy Daniiłem Miedwiediewem.
25-letni Rosjanin także po raz pierwszy w karierze dotarł do 1/8 finału londyńskiego turnieju, ale w pozostałych wielkoszlemowych imprezach radził sobie zdecydowanie lepiej od młodszego o rok Hurkacza. Dotarł do finałów US Open 2019 i tegorocznego Australian Open, w poprzednim sezonie zatrzymał się w Nowym Jorku na półfinale, zaś we French Open dotarł w tym roku do ćwierćfinału.
Miedwiediew ma również w dorobku 11 wygranych turniejów ATP, a dwa z tych zwycięstw odniósł w tym roku.