Zostało tylko kilka dni, żeby wybrać rodzinę i przygotować dla niej Szlachetną Paczkę. Wciąż około 1 400 rodzin czeka na wsparcie. Brakuje darczyńców! Pani Maria ma 78 lat. Mówi: "Podobno jak się zamarza, to nie boli". Na podkarpackim przysiółku została już całkiem sama. Ośmioletni Mateusz ma jedno marzenie: żeby tata żył. Przywykł, że koledzy wołają: "Mateusz stare łachy" albo "sierota biedota". W tym trudnym roku, obciążonym pandemią i społecznymi problemami, potrzebujących jest więcej. Pomóc może każdy!
Wolontariusze Szlachetnej Paczki dotarli do tysięcy osób i rodzin z całej Polski: do opuszczonych, samotnych, dotkniętych nagłą tragedią. Wiemy już, że ponad 15 000 rodzin otrzyma pomoc, wciąż jednak są tacy, którzy w tym roku mogą zostać bez wsparcia.
Nikt nie powinien zostać sam. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i wybierz rodzinę, to już ostatni moment!
Wolontariusze Szlachetnej Paczki dokonali rzeczy niesamowitej - w tym trudnym, pandemicznym roku dotarli do tysięcy potrzebujących rodzin. Biedy i problemów, z którymi się mierzą, jest w tym roku więcej. Obawa o to, czy wystarczy pieniędzy na jedzenie to codzienna zmora 2 mln Polaków. Aż tylu z nas żyje poniżej granicy skrajnego ubóstwa, czyli w warunkach stałego zagrożenia dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Za mniej niż dwadzieścia złotych dziennie.
Pani Alina jest odcięta od świata. Po tym, jak potrąciło ją auto, gdy jechała rowerem, przestała jeździć. "Tyle co czasem wokół domu pochodzę, czasem ręczniki wywieszę na poręczy schodów, ale nie w deszcz, bo jedyne buty przemakają". Lista potrzeb? Łopata do śniegu i ciepła kurtka, bo swojej praktycznie nie zdejmuje nawet w domu. Największe marzenie? "Gdyby tak można było jeszcze prosić o radyjko - z psem można pogadać, ale tak dobrze posłuchać człowieka".
Dla niektórych życie to przytłaczająca dosadność. Kiedy - mimo zimy - mówią "Nie mam się w co ubrać", opisują prawdę. Codzienność bez rzeczy i możliwości, które dla nas są czymś podstawowym (jak pełna lodówka i ciepło w domu), to dla nich nieosiągalne marzenie. Do takich osób dociera Szlachetna Paczka. Tysiące z nich może zostać bez pomocy.
Nie pozwólmy, by takie osoby jak pani Maria, Alicja czy ośmioletni Mateusz zostały bez pomocy. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i wybierz rodzinę.
Darczyńcą może zostać każdy - to ostatnia szansa, by wesprzeć wybraną rodzinę, do której dotarli wolontariusze Szlachetnej Paczki! Na pomoc czekają osoby opuszczone, samotne, dotknięte nagłymi tragediami. Najważniejsze, żeby wszyscy potrzebujący, których historie znajdują się w internetowej bazie na www.szlachetnapaczka.pl znaleźli swoich darczyńców - żeby poczuli się ważni, zauważeni. Mądra, dedykowana pomoc, którą możesz zorganizować wspólnie ze znajomymi, przyjaciółmi z pracy czy szkoły będzie zapewni wybranej rodzinie poczucie oddechu w tych trudnych czasach.
W ostatnim roku liczba potrzebujących wzrosła - osób, które przestały balansować na granicy minimum socjalnego i spadły z niej w skrajną biedę przybyło prawie 400 tys.
W większości Szlachetnych Paczek są produkty pierwszej potrzeby, które można kupić w pobliskim sklepie i dostarczyć w Weekend Cudów, czyli 11-12 grudnia, kiedy pomoc dociera do potrzebujących z całej Polski. Pozostałe rzeczy, te bardziej specjalistyczne lub wielkogabarytowe, można dostarczyć też w późniejszym terminie, umawiając się z wolontariuszem wybranej rodziny.
Pomoc nadal ma szansę dotrzeć do potrzebujących przed świętami. W skoordynowaniu Paczek pomogą też wolontariusze Szlachetnej Paczki - darczyńcy zawsze mogą liczyć na rady i podpowiedzi wolontariusza, który opiekuje się daną rodziną. Kontakt do tej osoby zostanie przesłany mailowo, wraz z potwierdzeniem wyboru rodziny. Dodatkowo na stronach Paczki znajdziesz szereg podpowiedzi, jak w krótkim czasie przygotować pomoc.
Tysiące potrzebujących rodzin wciąż czeka na wsparcie! Nie możemy ich zostawić. Pomóc może każdy - wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i wybierz rodzinę.