To już ponad 190 lat wielkanocnej tradycji na Kujawach. W inowrocławskim Szymborzu (woj. kujawsko-pomorskie) odbędą się dziś przywołówki. To zwyczaj wygłaszania krótkich wierszyków na temat panien z okolicy. Nad pielęgnowaniem tej tradycji czuwa Stowarzyszenie Klubu Kawalerów.

Wielkanocna tradycja przywołówek z inowrocławskiego Szymborza ma już ponad 190 lat. Została wpisana na "Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego". 

Przywołówki, czyli krótkie wierszyki wygłaszane na temat okolicznych panien. Stwierdza się w nich, ile wody zostanie wylane na dziewczynę w lany poniedziałek. Zwyczaj ten zapoczątkowano w pierwszej połowie XIX wieku.

Nad kultywowaniem tradycji przywołówek czuwa Stowarzyszenie Klubu Kawalerów z Szymborza w Inowrocławiu. Jego członkami mogą być wyłącznie pełnoletni kawalerowie z okolicy. To właśnie oni w Wielkim Tygodniu zbierają informacje na temat panien z okolicy, a w nocy z Wielkiej Soboty na Niedzielę układają wierszyki na ich temat.

Trzeba tutaj dodać, że każdy z kawalerów, zamieszkałych w Szymborzu musi "wykupić" pannę. Jeśli tego nie zrobi, układana jest na niego krytyka, która - tak jak przywołówka - wygłaszana jest publicznie - mówi Adam Leszczyński ze Stowarzyszenia Klubu Kawalerów. Krytyka ma charakter humorystyczny. Staramy się w ten sposób podrwić trochę lub pośmiać z danego kawalera. To na przykład stwierdzenie "Piłkarz ze mnie marny, bo mi szczury papcie zżarły", czy coś takiego - wyjaśnia Leszczyński.

Co to jest przywołówka?

Przywołówka składa się z kilku części: przedstawienia dziewczyny, opisu jej wad i zalet, określenia ilości wody, która zostanie na nią wylana w lany poniedziałek, a także poinformowania, czy któryś z kawalerów jest panną zainteresowany.

Wierszyki te spisywane są w specjalnej księdze. W Wielkanoc członkowie Stowarzyszenia Klubu Kawalerów wchodzą na specjalne podwyższenie, zwane szubienicą i stamtąd publicznie wygłaszają wierszyki oraz krytyki.

Zgodnie z tradycją w lany poniedziałek członkowie klubu będą odwiedzać panny, które opisane były w przywołówkach i poleją je wodą. Zwyczaj przywoływania został w 2016 roku wpisany na "Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego".