Papież Franciszek pojechał dziś - w drugim dniu swojej wizyty na Światowych Dniach Młodzieży - do Częstochowy. Podczas mszy na Jasnej Górze doszło do drobnego incydentu - hierarcha przewrócił się podczas odprawiania mszy.

Papież na początku mszy z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski chodził z kadzidłem wokół ołtarza. Kiedy wchodził na schodek, potknął się i przewrócił. Natychmiast na pomoc ruszyli mu inni kapłani i pomogli mu wstać. 

Mimo że na początku mszy świętej Ojciec Święty potknął się o stopień - nie zauważył go pewnie zamykając oczy - jest w dobrej kondycji. Nie powiedział jednym zdaniem, że czegoś potrzebuje - mówił po zakończeniu uroczystości na Jasnej Górze arcybiskup metropolita częstochowski Wacław Depo.

(MKam)