Zatrzymano 9 osób podejrzanych o związki z dwoma napastnikami, którzy przeprowadzili atak na Muzeum Bardo w Tunisie - podała kancelaria prezydenta Tunezji. W głównych tunezyjskich miastach zostanie rozmieszczone wojsko w celu ich ochrony.
Szef rządu (...) wskazał, że siły bezpieczeństwa zatrzymały cztery osoby mające bezpośredni związek z operacją (terrorystyczną) i pięć innych podejrzanych o związek z tą komórką - oświadczyła kancelaria tunezyjskiego prezydenta. Więcej szczegółów dotyczących tego wątku nie podano.
W komunikacie dodano natomiast, że "po spotkaniu z siłami zbrojnymi prezydent zdecydował, że duże miasta będą zabezpieczane przez armię". Nie podano, o jakie dokładnie miasta chodzi ani kiedy wojsko zostanie w nich rozmieszczone.
W ataku w Tunisie zginęły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów i trzech Tunezyjczyków. Dotychczas zidentyfikowano 13 spośród 20 zabitych turystów. Szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna poinformował w Kontrwywiadzie RMF FM, że według najnowszych informacji w zamachu zginęło dwóch obywateli Polski, dwóch zaginęło, a dziewięciu zostało rannych.
Premier Tunezji Habib Essid ogłosił, że ustalono tożsamość terrorystów, jeden z nich był wcześniej znany tunezyjskiemu wywiadowi. Sprawcy to Yassine Abidi i Hatem Khachnaoui. Obaj zginęli w wymianie ognia po ataku.
(edbie)