W Iraku jest traktowany jak gwiazda rocka. Mówią o nim „Rambo z Iraku” albo „Anioł śmierci”, bowiem zajęciem Abu Azraela jest polowanie na terrorystów z Państwa Islamskiego. Efektami chętnie chwali się w internecie.

Na poświęconym działalności Abu Azraela profilu na Facebooku jest ponad 300 tysięcy fanów, którzy chętnie udostępniają jego zdjęcia, jak to powyżej - z siekierą w jednej ręce, w drugiej z karabinem maszynowym.

Jak sam o sobie mówi, do jego zadań należy zwalczanie Państwa Islamskiego. "Zetrę was na proch" - odgraża się terrorystom z Państwa Islamskiego.

Miał już zabić 1 500 bojowników tej organizacji.

Jak pisze agencja AFP, Abu Azraela, ojciec pięciorga dzieci, jest żołnierzem od wielu, wielu lat. Wcześniej służył w armii Saddam Husajna i walczył przeciwko Amerykanom podczas inwazji USA na Irak.

 (j.)